Hej, hej.. Wracam z efektami...
Zrobiłam oprysk, usunęłam chwastnicę, kupiłam metr ziemi, w taczce mieszałam ziemię z nasionami (Barenbrug Sport), następnie wszystko rozprowadziłam na łysych miejscach i uwałowałam..
Po wszystkim wyglądało to tak:
Dziś po drugim koszeniu sprawy mają się następująco.. (wybaczcie jakość!)
tu jest poprostu dywan.. trawa jest przepiękna i gęsta..
problem zaczyna się przy brzozach i chyba w nich zaczynam widzieć jakiś problem (może niesłusznie..)
Nie ma mowy o nierównym siewie, mieszanka ziemi i nasion była bardzo dobrze przygotowana..
Wiem,że w tym roku już z tym walczyć nie będę ale generalnie wciąż nie rozumiem czemu w niektórych miejscach wyszła wręcz trawiasta szczota a w niektórych zero, null..