Chciałam nadrobic zaległości ale nawet samych obrazków nie dam rady, cofnęłam tylko kilka stron, pozachwycałam sie i...spadam bo pracy w pracy duzo i w domu tez zaległości...jak w wekend ogród był priorytetem to dzis domowych obowiazków nadrobic trzeba.
Pogoda nas rozpieszcza - to prawda, ale jesien u mnie juz widać, liscie leca na potege i hosty pożołkły prawie do końca.
Sucho jest - to prawda - ja wczoraj sadziłam cebulowe to lekko nie było ale u ciebie jak ty sadzisz Aniu cebulowe w tej swojej zwartej suchej lessowej glebie ? łupiesz kilofem czy wiercisz czyms pod cebulki ?
Pozdrowienia zostawiam dla ciebie i Kazka ( dziek za ciepłe słowa o moim orodzie)