Takie zdjęcia od Ciebie lubię najbardziej
Dobrze że syn dotarł spokojnie! Tak sobie myslę, że wszystko dopiero przede mną jezeli chodzi o dzieci.. O nerwy i niepokoje.. Wczoraj moja córka (za dwa tyg skończy 9lat) pytała mnie przed snem czy puszczę ją na wycieczkę szkolną na noc. Zdziwiło mnie to pytanie. Ale mówię, że pewnie. A jej się przypomniało, że pani w szkole mówiła że we wrzesniu będa mieli wycieczkę dwudniową. I że ona nie chce jechać, nie chce beze mnie być nigdzie na noc Nie wiem czy ją przekonam żeby jechała. I wiem też, że to już długo nie potrwa Później będe tak jak Ty Asiu, jak moja mama i większość innych mam, czekac w nerwach aż dziecko całe i zdrowe wróci do domu.
To takie przemyślenia poranne (mnie chyba przesilenie jesienne już dopada, jakas taka jestem..dziwna ), ale żeby nie zanudzać, to miłego, spokojnego poniedziałku Asiu!!
Witam Łukaszu, bardzo mi się u ciebie podoba! Trafiłeś w mój gust, nie mogę się napatrzeć Bardzo mi się podoba ten taras, w najbliższym czasie planuję podobny również w tym kolorze. Tylko zastanawiam się nad zadaszeniem, bo planowałam coś w stylu pleksy, ale zaciekawiło mnie bardzo twoje zadaszenie. Co to za materiał jeśli można zapytać i jaki jest w utrzymaniu? Nie przemaka przy mocniejszym deszczu? Pozdrawiam
Janinko, patrząc na taki wybór, to wiadomo że oczami wszystko by człowiek kupił. Klonika polecam, na pewno na swoim wielkim podwórku znajdziesz dla niego miejsce dogodne. Ja akurat swoje posadziłem jesienią, przywiozłem je z Wrocławia. Na zimę je ogaciłem i martwiłem się całą zimę, czy odbiją na wiosnę. Lepiej sadzić na wiosnę i nie na wozić późnym latem a gacenie i tak Cię nie ominie Bogdziu, klonów wybór ogromny, nawet z zdobyłem jednego którego pokazywałem jesienią, wyglądał jak czerwona mgła, to Syryu. Muszę sobie jeszcze iść tam i pospisywać nazwy i robić fotki. Ten na parkingu z poprzedniego postu też mi się podobał. Klony tu królują bez dwu zdań, jest też dużo brzóz i lip, muszę powiedzieć że dębów nie za dużo tu widzę ale za to w różnych dziwnych odmianach. Jest też dużo drzew których u nas nie ma. Ale i tak żadne nie dorównują klonom. Fotek już dziś nie zrobię bateria się długo ładuje a nawet nie spytałem się o drugą a będzie mi potrzebna i to bardzo. Nic to trza będzie się przejechać kiedy i kupić, dostałem kupon na wydrukowanie 20 fot 10x15 za darmo, więc na pewno wykorzystam. Sprzęt wezmę do pracy i wracając, za czaje się w parku, na próbne fotki. Również jestem ciekawy co zobaczę. Pozdrawiam
Witajcie, wróciłem z wycieczki zły. Na k-3 mi nie wystarczyło, pisałem do nich maila z zapytaniem czy 1200 to cena z podatkiem czy bez, napisali mi że z podatkiem a gdy pojechałem z 1200 zrobiło 1345. Wziąłem ze sobą 1300, może coś trza będzie dopłacić, tak sobie pomyślałem. K-5 nie było, poszedłem więc do następnego sklepu, k-5 był za 900 brutto. Dwie ulice dalej, jest słynny Henry's zobaczę tam ale było zamknięte, w necie patrzyłem że w niedzielę do 17, wróciłem się do Dawtawn camera i kupiłem K-5IIs, to jest starszy model Pentaxa. Z wyglądu można powiedzieć że prawie taki sam. Bateria padnięta a stara nie pasuje, więc z focenia nici. Żeby było śmieszniej aparat zrobiony jest na Filipinach, więc Pentax również schodzi na psy. Pojechałem do Eaton Centre zobaczyć książki w księgarni Indigo i kupiłem sobie na pocieszenie dwa albumy. Jeden z Toronto a drugi przepiękny z Ontario. Podobał mi się jeszcze z Algonking Parku ale odpuściłem. Park zresztą przepiękny, z naszej firmy budują tam domki letniskowe i kręcę sobie jakieś dojście, abym się zabrał z kimś a w ogóle to został bym tam na tydzień. Już się w sobotę sporo dowiedziałem i będę rozmawiał jutro w tej sprawie. Jesienne zdjęcia z tego parku są oszałamiające, jak w bajce. Przyjechałem do domu, ładuję baterię i czytam instrukcje w PDF. Jeśli bateria się naładuje szybko, to pojadę choć nad jezioro zrobić kilka nocnych fot. Będąc w sklepie kupiłem sobie nowy polar do średniego obiektywu, który mi pękł spadając z ławki, dałem 70 $, za książki dałem 36$ i jeszcze herbatkę jaśminową, za 7 i w taki o to sposób, pozbyłem się tysiaka. Jeszcze kilka fotek ze sklepu a reszta już z parkingu.
Agnieszko.
Poza tym, że rabata jest nasłoneczniona warto jeszcze wiedzieć przed doborem roślin jaką gleba posiada strukturę, oraz jakie jest jej pH. Są to równie ważne czynniki gwarantujące w późniejszym czasie prawidłowy ich rozwój i dobrą kondycję. Przedstawię Ci kilka swoich propozycji roślin do półcienia lub na stanowisko słoneczne, oraz zamieszczam własną wizualizację trzech ogrodów w Polsce w których uwzględniłem też, albo przede wszystkim rośliny okrywowe. Acena, sagina, macierzanka, floksy szydlaste, kopytnik, trzmielina Fortune^a, iglaste krzewy płożące oraz powojniki bylinowe z grupy heracleifolia.
monteverde - dziękuję bardzo Przymierzam się do zakupów rozchodnikowych bo bardzo mi pasują.
Wrzucam jeszcze inne ujęcia
Maj
Lipiec
Sierpień
Co myślisz na to jakbym wyrzuciła tą szczepioną trzmielinę (która usycha od strony płotu) i tę różową żurawkę i w to miejsce dała białego rozchodnika? Byłoby to tak za lawendą, a po lewej stronie od perovskia. Nie będzie brakowac tutaj czegoś wyższego? Rabata ciagnie się wzdłuż domu i ma jakieś 13 metrów.
Kawałek dalej jest puste miejsce (na wprost okien tarasowych), dalej 2 pomponelle, miejsce na ławkę (do przycupnięcia po wyjściu z pokoju i kuchni - i tu i tu mam okna tarasowe), dalej wierzbę Hakuro Nishiki, a po jej lewej stronie lawendę (z przodu), różową żurawkę (z tyłu), a po prawej żółtą różę Solero (z przodu), za nią perovskia. Może zamiast tej różowej żurawki tez rozchodnik tylko tutaj różowy?
No wspaniałą masz ta sunię, mądry psiak na plocie sąsiada można pnące roże posadzić lub drzewka owocowe np. w ten sposób i muru nie będzie widać i będzie fajnie to wyglądało aha hortensje lubią półcień nie patelnię pozdrówka
Witaj Sabina może tutaj brakuje bialego lub różowego rozchodnika ładnie by wyglądał z perovskią piszesz dalej o jodłach, ładna też jest hiszpańska Kelleris, warta uwagi czytam dalej
Było święto, był spływ po Drawie, była sobota i niedziela. Weekend za nami a za mną sporo...
Udało mnie się pozamykać lato w słoiki
Jutro kolejny pasjonujacy dzień pewnie dzień pełen wrażeń Życzę Wszystkim samych miłych chwil i przycupnijcie na ławeczcie i złapcie mały oddech
takiego cudeńka nie mam
a przesadzam zawsze wiosną ...dzielę, przenoszę porządnie kompostem nawożę
od 2 lat towarzystwo traw im zorganizowałam i chyba razem nieźle im się powodzi
zdjęcia postaram się wstawić w nadchodzącym tygodniu ale nie obiecuję bo czasu tak mało na wszystko
Bym odnawiała kolekcję ale tu nie mam tyle miejsca, choć się nie zarzekam, że znowu coś nie trafi do ogrodu, tamte w większości zostały w rajskim jak możesz i będziesz miała czas to wrzuć ich fotki ale jednym ciągiema tego masz? aha i kiedy lepiej je przesadzać?
Witaj Basiu! wstrętne tak ale kłoda ładna
Miłej nocy
A jak tam Twój jałowiec?
Ja swojego musiałam wygolić. Zaczęło się niewinnie - zachorowała jodło, podcieliśmy dolne gałęzie, przez to odsłoniliśmy cyprysa, trzeba było i jego podgolić od dołu. Gałęzie cyprysa "leżały" na jałowców, którego igliwie obumarło i trzeba było udać się do fryzjera
Teraz mam dużo wolnej przestrzeni na nowe nasadzenia - mus zadarnić tylko tym razm w cieniu - znowu zagwostka?
Ciekawa jest ta odmiana. A jak się żuraweczki zachowują zimą?
Bo mam jedną odmianę i zastanawiam się czy liście padną.
Mam żurawkę Amber Waves (pomarańczowa) i musiałam ją zdjąć ze słońca, bo się strasznie przypalała. Teraz ma sporo zielonego, mniej pomarańczu. Mogłabym taką żuraweczką zastąpić tą moją żurawkę, bo znosi słońce.
No to tym bardziej fajna sprawa, że te umiejętności wynikają nie tyle z wykształcenia, co z pasji. Twój ogród to najlepsza wizytówka Twojej "nowej" pracy
Fajny ten Twój rozchodnik, bardzo polubiłam te rośliny, niewymagające, a efektowne w każdej fazie rozwoju, a nawet w zimie
Powiedz mi proszę co to za ciemna "trawa" oraz ta obok jasnozielona z lewej?