Jestem, żyję

Macie rację, osłabiony stresem organizm dużo łatwiej jest atakowany przez choroby. Już przed nagraniem nie byłam zdrowa. Wiadomo jakie były upały a ja miałam tylko kilka dni na ogarnięcie ogrodu. W taki czas nie pracuję w ogrodzie ale tym razem nie było wyjścia co nieco trzeba było posprzątać. Choć staram się, aby wszystko co trzeba, robić na bieżąco jednak w takim ogrodzie jak mój jest to bardzo trudne.
Dziękuję wszystkim za gratulacje, słowa uznania i radości, obawiam się tylko czy nie są przedwczesne

Na razie jestem pełna niepokoju. Nie jest to najlepszy czas dla mojego ogrodu.
Mireczko, róż nie nagrywali, była umowa, że przyjadą ale niestety dotarli dopiero teraz.
O tym, że Maja jest przemiłą osobą piszą wszyscy, którzy ją poznali więc potwierdzać nie muszę

Z całą ekipą było bardzo sympatycznie

Czuć było, że każdy wie co ma robić i wszystko szło sprawnie.
Ciągle byłam zaskakiwana ich zainteresowaniami w naszym ogrodzie. Coś mi się wydaje, że ten odcinek będzie roboczo-techniczny

Po nasyceniu się kwiatami w ogrodzie Ani u nas Pan Redaktor wyciągał tematy ziemno- budowlane
Czytam niejednokrotnie takie wypowiedzi na wątkach, że Maja pewnie czyta i ogląda nasze forum i wypatrzy piękne ogrody. Niestety tak nie jest. Pani Maja jest bardzo zajętą osobą nie ma to czasu. Jadąc na nagranie nie wiedzieli do jakiego ogrodu jadą

Przyjechali z polecenia
Ani Małej MI, Bogdzi i Ewy z Pszczelarni 
Bardzo Wam dziękuję. Gościć Maję we własnym ogrodzie to prawdziwie duże wydarzenie.
Rozmowa z Mają nagrywana była na naszym jeszcze nie urządzonym tarasie. Broniłam się przed tym ale jego już istniejący klimat bardzo im się spodobał. Niestety poddałam się
Rozmowy robocze przy herbatce
zmiana dekoracji przed nagraniem
ostanie otarcie potu

mimo zachmurzenia było bardzo parno