Daj spokój Aga, wcześniej pryskałam ewentualnie pomidory po deszczu, a teraz jak nie berberysy chore, to krzewuszka. Do bani z tymi deszczami. Pozdrawiam.
Dziś udało mi się posadzić krokusy i czosnki. W kolejce czekają jeszcze tulipany. Towarzyszyły mi wszędobylskie sikorki .
Przyplątał się nawet dzięcioł . Niestety nie udało mi się zrobić wyraźniejszego zdjęcia bo jegomość odfrunął. Ale ostatnio dość często się pokazuje, więc może innym razem.