wczoraj przycięłam klony, oskubałam łuszcząco się korę z brzóz i są teraz bielsze, przyciełam też perukowca obok jodeł i tego w donicy. Donicowy ma nabrzmiałe pąki więc przeżył kolejną zimę
Na rabatach gdzieniegdzie jeszcze śnieg zalega, ziemia lekko zmrożona, krokusiki wychodzą powolutku. Na rabacie pod ścianą domu zaczynają wychodzić tulipany (ale tutaj cieplej od ściany), piwonie powypuszczały czerwone kły. W jednej bergeni widziałam pąk kwiatowy... co mnie trochę zmartwiło bo w tamtym roku jak ruszyły i przyszedł przymrozek to je przymroziło i trzeba było wyciąć...
WIOSNA idzie bo mój kot nie wrócił dzisiaj na noc do domu