Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 08:15, 07 lis 2017


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Danusiu, robie plany na przyszlosc. Bede miec wolne miesce na trawniku gdzie teraz ponad 4 metry od tui stoi domek dla dzieci. Za 2-3 lata bedziemy go likwidowac. I sie zastanawiam nad zagajnikiem z 5 brzozek himalajskich. Tuje bbeda ciete na max.2.20 m.nie wyzej. Marzy mi sie taki zagajnik z wrzosami i brzozami. Okolo 5 metrow od domu i 4-4,5 metra od zywoplotu z tui.Widzialam na jakiej twojej fotce brzozy na trawniku, dosc blisko tui. Jaka to byla odleglosc? Od dolu chce brzozy ogolocic, by byly tylko pnie.
Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 07:35, 07 lis 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Nie sadzić obok żywopłotu z tui, posadzić inne drzewa, co będą miały korony nad płotem. Tuje od brzóz się ogołocą, bo te brzozy z reguły kupuje się z gałęziami od dołu. Więc nie ma odpowiedzi ile od tui wcale nie sadzić przy tujach bo będą się sypały.

Albo pokażcie jakie macie egzemplarze, z jak ułożonymi gałęziami? Bo to kluczowa sprawa do udzielenia sensownej odpowiedzi. Pokrój drzewa i wysokość najniższych gałęzi.
Nowocześnie z różAnką :D 21:19, 06 lis 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Andzelika u Ciebie srasznie mi się doorenbosy podobają.. i kuszą równie mocno jak graby u Reni. brzozy mam wogół dzialki wiec niewiem czy iść w strone spojnosci z krajobrazem czy własnie urozmaicenie i wybrania czegoś innego. na spokojnie do przemyslenia te drzewa
Bożenka jabłonki niby ok ale bez szału, rozumiesz?
Kasia klony napewno wybarwieniem górują nad innymi drzewami ale co mi po nim jak lyse za moment są.... moje amanogawy nadal piękne
Marta, Magda dzięki za info
Mirkowy ogród (początki) 19:42, 06 lis 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dzisiaj bylam na spacerze takim dluzszym, wiec widzialam pieknie wybarwisjace sie pecherznice. No i wlasnie sa szpalery przy drogach na Ursynowie i w sloncu ladne kolory w cieniu takie bure.
Mamy tez sporo pecherz na osiedlu musze zobaczyc, jaki teraz kolor maja. W tym roku to slonca jak na lekarstwo.

Mirka jak posadzisz pod brzozami (chba taki byl zamysl o ile pamietam) to bedzie ladnie. Liisciaste do lisciastych. Jednak liscie brzozy to fruwaja wszedzie, ale tez bym na nic nie zamieniła.
Elu derenia sztuk 5 już pod brzozami posadziłam.Wiosną ciachnę przy ziemi aby się ładnie rozkrzewiły. Resztę roślin wiosną przesdzę wiosną. Te tawuły tam przesadzę
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:28, 06 lis 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Anula, u Ciebie jesień pewnie jeszcze piękniejsza ze względu na bliskość lasu.

Margerytko, cieszę się, że na coś się przydały moje wpisy.

Gosiek

Joasiu, rosną, ale to wciąż młodziaki.

ambrowiec i klon strzępiastokory



ukochane brzozy i śliwa wiśniowa, która okazała się być formą szczepioną



Połowa wykonała swoją część tygodniowego planu. Pompa studzienna została wyciągnięta, umyta, węże schowane. Dwie ławeczki znalazły schronienie na tarasie. Teraz dopiero widać wyraźnie zarys rabaty okołostudziennej. Robiłam tam rewolucję w trakcie sezonu. Usunęłam kilka kęp irysów i róże Swanny. Drzewka podsadziłam trzmieliną oskrzydloną. Cisy będą tworzyć zwartą półkolistą przesłonę. Zostawiłam tam różę Souvenir du docteur jamain, dosadziłam trawki, a pod brzózką kukliki oraz cebulowe: krokusy, szachownice, szafirki i tulipany.



Dzień był typowo listopadowy: pochmurny, z mżawką. Jesienna kolorystyka powodowała ciepłe uczucia wobec aury. Przebarwiać się zaczął modrzew Kórnik- szczepiony na niewysokiej nóżce.



Mirkowy ogród (początki) 18:12, 06 lis 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14808
Do góry
Dzisiaj bylam na spacerze takim dluzszym, wiec widzialam pieknie wybarwisjace sie pecherznice. No i wlasnie sa szpalery przy drogach na Ursynowie i w sloncu ladne kolory w cieniu takie bure.
Mamy tez sporo pecherz na osiedlu musze zobaczyc, jaki teraz kolor maja. W tym roku to slonca jak na lekarstwo.

Mirka jak posadzisz pod brzozami (chba taki byl zamysl o ile pamietam) to bedzie ladnie. Liisciaste do lisciastych. Jednak liscie brzozy to fruwaja wszedzie, ale tez bym na nic nie zamieniła.
Na zielonej... trawce :) 16:30, 06 lis 2017
Do góry
Brzozy są piękne, może kiedyś jak młody wyrośnie z alergii na nie będzie ich u mnie więcej
"Póki życie trwa..." 16:21, 06 lis 2017
Do góry
benia9185 napisał(a)
warzywnik chciałam zasłonić brzózkami,miskantami i moze rozchodniki no i o wrzosach tam tez myslałam

Dlatego pytam, bo też bym zasłoniła, asłoneczka warzywkom nie chciałam zabierać, fajnie że planujesz tam brzozy, właśnie o nich też tu myślałam, tak miałam, w pierwotnyym moim ogrodzie, przed zmianami, ale syn uczulony na pyłek więc się pozbyłam brzóz
Na zielonej... trawce :) 13:23, 06 lis 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
effka napisał(a)
Witam się w Twoim ogrodzie Jest przepięęęęęękny!!!! Trawy, wrzosy brzozy, wszystko to co kocham. Wielokrotnie go pinowałam a teraz ju z wiem że należy do Ciebie. Będę się inspirować jeśli pozwolisz, choć takiego rozmachu zazdroszczę i wiem, że u siebie nigdy nie osiągnę.
Od razu pytanie, czy między brzozami masz wydmuszycę piaskową, czy to coś innego?
Pozdrawiam z Wrocławia.


Witam Cię Effka bardzo serdecznie dziękuję za komplementy - aż buzia mi się śmieje czuję się wyróżniona... bardzo
Warto mieć marzenia... moim było posiadanie takiego ogrodu - 4 lata temu nie było tu nic prócz szmaragdów i trawnika... także nigdy nie mów nigdy

Tak to wydmuchrzyca piaskowa - jeśli się na nią zdecydujesz koniecznie sadź w donicy... i pamiętaj aby co sezon ewentualnie dwa dzielić i zostawiać niewielką część w tej donicy - jest rośliną bardzo ekspansywną... z zaznaczeniem na słowo bardzo!

Lubię ją za kolor... ale w sumie jak tak na nie patrzę teraz przez okno salonu... to ta moja lubość jakby mniejsza... wiosną nienawidzę


Pozdrawiam
Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 10:49, 06 lis 2017


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Bardz podoobaja mi sie brzozy himalajskie.Jednak odstrasza ich wielkosc w przyszlosci. Wszedzie na fotkach sa mlode drzewka. A co za 20 lat?Scinac i sadzic nowe?Jak daleko sadzic od zywoplotu z tui?
Malutki pod lasem 22:42, 05 lis 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12223
Do góry
Ewo, żółty zniknie, jestem tego pewna na 100%, już M urobiłam

Jolka, dach ciągle ten sam

Agnieszko, w domu mam Jasia pokój żółto-zielony, jako pokój małego dziecka jest ok, ale gdzie indziej mi nie pasi

Mirella, no Ci moi w tym roku tylko fundamenty, od wiosny pewnie ruszą, a ja sobie fundnę jakieś maty na płot i cisy dalej posadzę. Maty się rozlecą, a cisy urosną i będzie ok

Kasiu, na sąsiadów wszystkich nie narzekam, są super i dogadujemy się. Ci z opowieści mojej koleżanki z pracy wydają się pasować do naszego towarzystwa

Anula, czarny komin dziękuje
Działki są podobne, nie za szerokie, moja, ich i ta z białym domem ok. 20 metrów. Tylko, że ich i ta z białym domem są aż do lasu, a moja nie. Ja za sobą mam jeszcze sąsiadów, oni las, stąd różnica. Myślę, że u nich ponad 2000 metrów jest.

różAnka, powiem więcej, w tym roku ich nawet nie było

Asia, dzięki
Sklepik w biurowcu, jest tam wszystko, możesz kupić kanapkę, soczek, tabletkę na ból głowy, rajstopy... i np. sztuczne kulki buksowe, wieńce na groby itd

Monika, no zmieniło się nie? I mój dom, działka i ulica, wszystko się zmieniło
Sąsiedzi wycieli połowę działki, drugie pół w stronę lasu nie ruszone, te wielkie brzozy, które mam na tle lasu, to ich są, mam nadzieję, że ich nie ruszą, bo to byłoby już barbarzyństwo.

Wiklasia, z tego co wiem, to bardzo zapracowani ludzie i jak już, to pewnie ogród zrobi firma, nie wiem czy będzie prześlicznie, ale pewnie estetycznie.

Basiu, ja też nie stronię od ludzi, ale tych budów, to już Ci współczuję. Bezpośrednio obok mnie w tej chwili trwają 4 i głupota niektórych budowlańców mnie przeraża
Dwa ogrody 20:44, 05 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Basiu, gaury w tym roku dają popis
Anda - Ewo dziękuję, trochę kolorów jeszcze dziś znalazłam, ale to już końcówka
Łucjo, lubię buki, ale na glinie mają ciężko
Kindziu, zaraz zobaczę, swoim póki co poobrywałam mumie
Kasya, podziwiam Twoją zdolność upychania drzew, one teraz najładniejsze
Ryska, ogród nie taki super, dojrzewam do zmian, jeszcze tylko eMa przekonać trzeba będzie

to jeszcze resztki różane
New Dawn zaanektowała brzozy, baty do upięcia przed zimą

Red Leonardo już słabnie

drobnica

Laguna

Daleka droga do ogrodu....... 17:50, 05 lis 2017


Dołączył: 03 maj 2014
Posty: 132
Do góry

Brzozy z innej perspektywy
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 15:30, 05 lis 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
effka napisał(a)
Zakupy poczynione ale niestety częściowo tylko. Śliwy i brzozy były tylko wielkie pow. 150 zł. W poniedziałek jadę do innej szkółki gdzie ponoć mają mniejsze do 50 zł. Zobaczymy.
Pan ze szkółki upchnął do mojego małego autka 3 drzwiowego 25 szt. sporych szmaragdów i 5 berberysów red pillar. To jest wyczyn.


no jestem pod wrażeniem umiejętności Pana. Przydałby mi się jak na wakację jadę, nigdy nie mogę się zmieścić

szmarady piękne
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:30, 05 lis 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Front u mnie zawsze niestety nieelegancki

liściach tonę, brzozy sąsiada zaśmiecają wszystko na wjeździe

Rabaty ciężko mają, bo korzenie brzóz są wszędzie

front mam jeszcze nieokiełznay i z nim sie borykam;(
Daleka droga do ogrodu....... 12:22, 05 lis 2017


Dołączył: 03 maj 2014
Posty: 132
Do góry
Posadzone świerki i grusza chanticleer. Bardzo polecana przez Pana ze szkółki, gdzie kupuję drzewa.

Brzozy czekają na zagospodarowanie na wiosnę. Nie są to polecane tutaj dorenbosy, tylko takie zwykłe przyniesione z lasu. Pierwsze zamieszkały na działce a wiosną dostaną rabatę i ławeczkę by móc posłuchać koncertu listków na wietrze.

Ogród z rzeźbą 18:41, 04 lis 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Mirelko no, podobno tak. Dzięki Kochaniutka

Przemku to fakt, pogoda tak jak piszesz ulitowała się nad nami. U mnie też trawnik powinien pójść jeszcze pod kosiarkę, ale my jesteśmy tacy wariaci, że bardzo lubimy grabić liście. Tzn. niby wyklinamy, że znowu tyle grabienia, sprzątania itd., ale jak co do czego to z przyjemnością łapiemy za grabie i zapełniamy wory. Teraz człowiek już ma tak mało ruchu, że to całkiem przyzwoite ćwiczenie fizyczne i trochę ruchu na świeżym powietrzu. Największym śmieciarzem jest mój ogromny dąb. Jak już kiedyś pisałam kocham go i nie znoszę jednocześnie. Kocham, bo jest piękny a nie znoszę, bo zacienia pół działki no i śmieci potwornie. Poza tym sosny to też potworne śmieciuchy, no i oczywiście brzozy.

Róże będę na pewno kopczykowała na zimę, ale to jeszcze za wcześnie. Cieszę się, że przynajmniej posprzątałam tę rabatę z wszelkich liści i igieł sosnowych. Myślałam, że damy radę jeszcze opróżnić kompostownik, żeby był przygotowany kompost dla róż, no ale już czasu zabrakło. Albo trafi się jeszcze dobra pogoda, albo okopczykuję ziemią workową.

Na pewno chcesz kilka sadzonek tego winobluszczu? One rosną ogromne, musisz mieć bardzo dużą powierzchnię na kilka sadzonek. Ja posadziłam jedną sztukę i mam nadzieję, że mi obrośnie dwie ściany domku.

Ewuś dziękuję. Liczę na to, że w przyszłym roku przynajmniej do połowy tej ściany dojdzie. Będzie fajne zielone tło dla hortensji a jesienią płonąca ściana. Jakieś okno na świat trzeba będzie wyciąć. A przy okazji mam pytanie do Ciebie - mam kilka worków ziemi dedykowanej dla róż. Myślisz, że można byłoby ją wykorzystać na kopczyki?
Tu ma być ogród :) 18:12, 04 lis 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Zana napisał(a)
Ja posadziłam w tym roku żółtozielone i fioletowe tulipany, ciekawe czy zgrają się kwitnieniem.

Brzozowa po powiększeniu zapowiada się suuuper. Zresztą już teraz jest do pozazdroszczenia. Mam coraz większą ochotę na te brzozy.


Ciekawe zestawienie, lubię takie nieoczywiste łączenie kolorów - jak wyjdzie fajnie to w przyszłym roku zgapię.
Dostałam w nagrodę żółtozielone tulipany Formosa i Golden Artist, ale w tym roku posadziłam je same ze sobą
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 17:50, 04 lis 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Kasya napisał(a)


wole liscie ambrowca niz brzozy czy czeremchy
moj w tym roku strasznie duzo urosl, chyba z 90cm po tym jakk w zimie przemarzl od gory

Zdążył się już zaaklimatyzować w ogródku i teraz będzie śmigał w górę.
Mój ma już ponad 3 metry i wolałabym żeby trochę przystopował z tym wzrostem
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 17:41, 04 lis 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44651
Do góry
JoannA napisał(a)
A ja jeszcze dodam, że liście ambrowca wcale nie są jakoś szczególnie uciążliwe, a rzekłabym że nawet dodają uroku na rabatach czy trawniku.
I przede wszystkim to drzewo odporne na choroby, a szkodniki go się nie imają.
Na przebarwienie liści trzeba jednak cierpliwie poczekać parę lat. U mnie pokazał trochę więcej niż żółty kolor dopiero po 3 latach. Ale i bez przebarwień go uwielbiam
2016 wrzesień

październik 2017 już więcej kolorków

W tej chwili ma więcej bordowych kolorków


wole liscie ambrowca niz brzozy czy czeremchy
moj w tym roku strasznie duzo urosl, chyba z 90cm po tym jakk w zimie przemarzl od gory
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies