Bogusiu znalazłam jeszcze takie zdjęcie, bo ona w zagęciach gałązek miała takie jakby sklejone igły i były takie nie to odchody nie to resztki pyłku sosny. ale żadnych owadów nie widziałam zresztą jak tylko zauważyłam że młode przyrpsty brązowieją robiłam oprysk
muszę jutro spróbować czy się łamią, i dam znać.
Dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję że jeszcze da się je uratować.
Pozdrawiam
Madziu na pocieszenie dodam, ze dzisiaj ułamalam sobie pąk wczoraj posadzonej Firts Lady przy cięciu budleji...
Ja podejrzewam o to jakiegoś chrząszcza.. Gąsienica ani slimak by tego nie zrobiły....
Buziak... Chciałam sie wybrać za tydzien na giełdę ale dziewczyny robią wypad z Wrocławia
Czy u BK są jeszcze austinki, bo chciałam teściowej w prezencie kupić na imieniny ?
Dla Ciebie mój trawniczek po Agrecol przeciwko żółknieniu trawnika....
Na zdjęciach nie widać ale ma śliczny ciemnozieloniutki kolor. W połowie sierpnia sypnę nawóz jesienny
A wydawaloby się że znam ten wątek bo za jego sprawą posadzilam na Danusiowej rabacie purpurowe monardy
Dle Ciebie Danusiu dzisiejsze fotki Twojej rabaty
A teraz za tymi bukszpanami przed trytomami rosną dwie róże Ascot i princess Alexandra of Kent.
Wprawdzie perovskie po deszczu leży ale wciąż mi sie podoba
Wolę je od pelargonii i begonii - nie śmiecą tak bardzo, choć mają inny minusy - lepiej wyglądają pod zadaszeniem, od deszczu trochę brzydną i są żarłoczne i trzeba je podlewać codziennie, a w upały 2 razy dziennie.
W zeszłym roku miałam jeszcze bakopę taka chmurka z mnóstwem drobnych kwiatów i też fajna była
ale zdjątka nieciekawe:
Agnieszka popracuję z rana, później spacerek (500m)na plażę, kawałek jeziora na wprost bo nie cierpię pływać od do, szybki powrót leżakowanie nie jest moja ulubiona rozrywką i tak jeszcze raz albo dwa - trawnik i tak sam uschnie