Ogród pełen złudzeń i niespodzianek
20:31, 20 lip 2014
Kochani dziękuje za wpisy i postaram się wszystko nadgonić.
Ostatni tydzień to szaleństwo urolope, (tzn pierwsza część) tak więc jedynie na moment zagościłam by wyżalić sie Bogdzi na moje RH.
Dziś dzięn powroty, padam jak kłoda bo z imprezy wróciłam na przemiłe spotkanie ogrodowiskowe u Agani.
Było fantastycznie, dziewczyny super dopisały a żar z nieba lał się tak że musiałyśmy nieco pobawic się jak dzieci w oczku wodnym i basenie
No cóż nie lubię statycznych fotek, coś musi sie dziać
Po powrocie w środę i kolejnym dziś popstrykałam kilka fotek, u nas było burzowo i deszczowo, dopiero od niedawna znowu upalnie
Ostatni tydzień to szaleństwo urolope, (tzn pierwsza część) tak więc jedynie na moment zagościłam by wyżalić sie Bogdzi na moje RH.
Dziś dzięn powroty, padam jak kłoda bo z imprezy wróciłam na przemiłe spotkanie ogrodowiskowe u Agani.
Było fantastycznie, dziewczyny super dopisały a żar z nieba lał się tak że musiałyśmy nieco pobawic się jak dzieci w oczku wodnym i basenie

No cóż nie lubię statycznych fotek, coś musi sie dziać

Po powrocie w środę i kolejnym dziś popstrykałam kilka fotek, u nas było burzowo i deszczowo, dopiero od niedawna znowu upalnie




