Dziś prace ogrodowe jakoś się nie kleją wieje silny wiatr chociaż zimno nie jest, a może leń mi na plecy wszedł nawet fotki nie wychodzą bo rośliny nie chcą pozować w milczeniu
ale nowego floksika na pewno posadzę
tardiwa, wanilka i kawałek phantoma, a w tle floksik blady róż
NO to jeżeli sadziłaś w tym roku to może faktycznie musi się zaaklimatyzować, nie ma co się na nią denerwować...podlać możesz, nie zaszkodzi
...miotła fajna, mam taką samą, piesa w domu więc w domu używam
Zrobiłam dziś zakupy w Biedronce. Uważam, że się opłaca. Jedno opakowanie 3,99zł. W opakowaniu 8 cebulek tulipana lub 6 cebulek narcyza. W ogrodniczych widziałam za cebulkę 1zł lub 1,20zł.
na inne szkodniki jest gnojówka, na inne wywar.
Pod tabelką są podane takie proporcje Gnojówka (kilogram pociętych liści wrotyczu zalać 10 l wody i poddać fermentacji); Wywar (pół kilo ziela zalać 10 l wody); Wyciąg (300 g ziela zalać 10 l wody).
On u mnie od 97, mam ich 4, nie mam żadnych problemów i chorób, moim zdaniem inaczej musisz go ciąć i prowadzić...we wrześniu, tak końcem bym zmieniła miejsce, wiosną juz będzie lepszy; przerowadzałam rożę wielką, starą w upały, podlewałam i żyje, kto wie, może i kwiaty znowu da