Luki napisał(a)

ale jednak moje gusta pędzą w inną stronę,

Też się zastanawiam w którą stronę moje gusta pędzą, oprócz wrodzonego lenistwa, żeby się nie narobić

Ale chciałabym jakieś fajne drzewa dosadzić. Łukasz a jak przebarwia się klon Drumonndi i jak wysoki on rosnie?

Żurawki dzieliłam 3 dni temu, poszły od razu do ziemi i maja się dobrze Tak mi polecił Luki.
Szkoda zachodu żeby sadzić w doniczkach, a w garazu dodatkowo moga mieć jednak za mało światła i za ciepło

Violu masz rację mało osób pokazuje zdjęcia z rozróby i w trakcie prac lub z gorszych momentów danej rabaty. Ja zawsze starałem się robić zdjęcia przed po i w trakcie w miarę możliwości, czasem jednak z braku czasu nie wchodziłem umorusany do domu po aparat by nie zrobić sobie dodatkowego sprzątania. Chociaż w sezonie każdy chce pokazać jak najładniejsze oblicze swojego ogrodu, wiosną zdecydowanie łatwiej pokazać bałaganik

Aniu cieszę się, że wywołałem uśmiech

Danusiu taki ogród jaki mam gdzie wszystkiego jest napakowane jest kłopotliwy bo jest przy tym dużo pracy i trzeba często przesadzać, a gdybym od początku zmądrzał, że nie powinno się tak gęsto sadzić byłoby łatwiej
Chociaż ogólnie chodzi o styl ogrodu, lubię to co mam, ale jednak moje gusta pędzą w inną stronę, ale to jest nie do zrealizowania na wąskiej i tak zabudowanej działce jak moja bo byłoby to bardzo niefunkcjonalne. Może kiedys uda mi się stworzyć taki ogród

Justyno moje szmaragdy też bezobsługowe, a jakie 'brzydkie' tak żeby nie zapeszyć nawet nawozu nie dostały w tym roku.
Tak jak piszesz problem tkwi w tym, że nie ma alternatywy w tej cenie. Każdy inny żywopłot wychodzi dużo drożej, a jeszcze przy nich więcej problemów

Danusiu ja właśnie się zastanawiam nad serbami w jednym miejscu tylko boję się, że mam tam za mało miejsca i wszystko będzie się strasznie gniotło, a w przyszłości zbyt zatarasuje przestrzeń między domem a ogrodzeniem, która i tak nie jest duża. O podpisie to w sumie zapomniałem ale sam musiałem szukać przez wyszukiwarkę to mi się przypomniało.

Luki napisał(a)

Piękne masz okazy róż i to jeszcze ile miło i przyjemnie się oglądało, ale cieszę się, że przynajmniej na róże jestem odporny i nie mam chęci na więcej, ładne i długo kwitną, ale kilka mi wystarczy, chociaż artemisa gdybym miał miejsce gdzieś bym posadził

Dziękuję za odwiedziny ja chyba ie jestem odporna, bo właśnie chcę zamówić 6 nowych
ale to też różany must have eden i leonardo

Luki napisał(a)

teraz widzę, że chciałbym mieć inny ogród

Jak zwykle mnie zaciekawiłeś, czyli jaki?
Bo ja to chciałabym mieć i ładnie, i mało się napracować, i żeby rosliny nie były kapryśnie i nie trzeba było pryskać.
Ale tak się chyba nie da. Juz mam dylematy, co na nowej rabacie posadzić, która cały czas będzie na widoku, bo chciałbym, żeby tez coś fajnego tam kwitło. I jak jakiś czas temu miałam mysli, czy nie wiem, czy róze to do końca moja bajka, ze względu na troskę jakiej wymagają to teraz widząc, że przykładowo jeżówki juz w niezbyt dobrej formie, to róże jeszcze całkiem fajnie wyglądają. No i cieszą już od czerwca

Luki napisał(a)

Mogę pokazać taki migawki wybaczcie ale całą robotę robi słońce



No i koloru u mnie nadal nie brakuje

Aż się uśmiechnęłam do tych zdjęć

Luki napisał(a)

O jaaa, ale super miałbym pełne portki ze strachu, ale gdybym miał okazje to spróbowałbym, ale w kolejce czeka skok ze spadochronem i skok na bungee, ale tylko w konkretnych miejscach czyli długo jeszcze poczekam na ten skok adrenaliny

Widac ze i z Ciebie poszukiwacz mocnych wrazen.bungee nie ufam i mnie nie kreci.ale spadochron to co innego.a jeszcze niedawno mialam ostra chorobie lokomocyjna... polecam bardzo! Jest czad.a miesnie zmeczone jak po przekopaniu ogrodka.

Piękne masz okazy róż i to jeszcze ile miło i przyjemnie się oglądało, ale cieszę się, że przynajmniej na róże jestem odporny i nie mam chęci na więcej, ładne i długo kwitną, ale kilka mi wystarczy, chociaż artemisa gdybym miał miejsce gdzieś bym posadził

O jaaa, ale super miałbym pełne portki ze strachu, ale gdybym miał okazje to spróbowałbym, ale w kolejce czeka skok ze spadochronem i skok na bungee, ale tylko w konkretnych miejscach czyli długo jeszcze poczekam na ten skok adrenaliny

Justyno wiesz ja to z przymrużeniem oka piszę bo czytałem takie opinie od 'wielkich' architektów krajobrazu, którzy na dodatek twierdzą, że nie muszą się znać na roślinach i ich wymaganiach co o tym myślę chyba łatwo się domyślić.
Smaragdy jeżeli są zadbane jak dla mnie są idealnym żywopłotem, ładnie rosną, zdrowe, piękna ciemna zieleń, zimą nie robią się żółte, nie szyszkują no i niewielki koszt, dla mnie same zalety

Kasiu wiesz spójrz nad płot na te wiechecie wystające, tam też są tuje sąsiada i tu jest właśnie różnica, że o wszystko trzeba dbać. Ja tam lubię tą roślinę jako żywopłot, po kilka latach jak będzie przycinana utworzy ładny ciemnozielony ekran

Magdo mam to samo zdanie i minusów raczej nie znajduję Ja swoje jak posadziłem to rok też prawie stały w miejscu, ale były kopane.

Alka sporą miałbym tą brać ogrodowiskową ogród ma być przemyślany, aby zmiany co chwilę nie były konieczne, ma być posadzone i ładnie rosnąć, zmieniać się będą ewentualne donice i cebulowe

Edytko szkoda, że to zaplecze tak szybko się wyczerpuje a lista roślin baardzo długa.

Tuja jest ładna i bardzo praktyczna. Dobrze spełnia swoje zadanie jeśli chodzi o osłonę. Ale jak słowo daję - często jak gdzieś jedziemy zwracam uwagę na to co ludzie mają w ogrodach - i jak Polska długa i szeroka - tuje królują. Nie traktuj tego Luki jako krytykę, bo sama mam przecież tuje. Stwierdzam tylko fakt .

Luki napisał(a)

Ileż te Brabanty cennego miejsca zajmowały, jak dobrze, że zniknęły bo rabaty wyszły pięknie na nich
No, ale muszę powiedzieć, że elewacja wyszła świetnie i na dodatek w takim delikatnym kolorze... dlaczego nie strzeliłaś sobie żółtka jak moi sąsiedzi, byłoby tak gustownie

Luki żółtego tynku tak gustownego jak w Twoim sąsiedztwie nie znalazłam Rabatka że ścieżką mi się podoba tę drugą muszę nieco przerobić.
Za gęsto napchałam.Wymieniłam hortki bo jakoś Candelight mnie nie zachwyciły.
Jeszcze cisa bałwana wywalę a thujkę kulkową że środka wsadzę w jego miejsce.

Ufff ...jest kolor , jest energia ..nawet bylinowa ma swoj urok
Ps. zauwazylam , ze na O. wiekszosc pokazuje dopiero efekty koncowe ...a szkoda , bo ogrod moim zdaniem caly rok ma swoj urok ( nawet mi sie zrymowalo )
Dzieki takim pogladowym fotkom ..w trakcie prac , po przymrozku ..nie ma obaw , ze laicy wpadna w kompleksy ...ponadto zawsze cos ciekawego sie znajdzie co pomoze w dalszym rozwoju .
Luki ..lap promienie ))))

Justyno o tak słoneczko dzisiaj piękne, muszę iść z niego skorzystać i troszkę się wygrzać... bez łopaty w ręce

Mam tylko jedno zdjęcie z pierwszych przymiarek roślin. Troszkę się zastanawiałem czy na pewno mi się podoba i po czasie, po konsultacjach zacząłem sadzić, ale skończyłem na prawdę przy oświetleniu w ciemnościach


Dzisiaj już posadzone rośliny prezentują się tak. Brakuje grabów hortensji, fukii miskantów i hakonechloa


Podoba mi się przedłużenie linii donic z tarasu na linię rabat.

W końcu coś się ruszyło w kwestii roślinnej i na szczęście wyszło znowu na moje i pracę zaczęły się od tej strony, której jestem dalej pewny, a po wczorajszych działaniach jeszcze bardziej się upewniłem

Materiał roślinny już się namnożył sam w sumie 'wyprodukowałem' 25 turzyc, 30 sadzonek runianki, 25 sadzonek trzmieliny i 8 kulek z bukszpanu. Zakupione zostały tuje na jedną część, różaneczniki kupione już dawno i miskanty kupione okazyjnie na przyszłość


Pierwszy raz ktoś mnie 'przyłapał' aparatem przy okazji można sobie zobaczyć, ze ogród nie jest duży


Po jakimś czasie w końcu pojawiła się nadzieja, że za parę lat betonowy płot paskuda zniknie. Dla czego tuje... głównie z powodu funduszy, chciałem choinę kanadyjską, ale zrezygnowałem. Przynajmniej mogę przytoczyć słowa, które kiedyś przeczytałem. "Polska tują kwitnąca"


I migaweczka z tarasu.

Aria z dobrym planem pójdzie bardzo dobrze, tylko nie sadź nic w pobliżu 10 metrów od budowy bo będzie zniszczone no i nie śpiesz, na początek dobrze zaplanuj.

Kasiu już nie o tą wodę chodzi, ale o to jakie te brzozy będą za 10 lat bo troszkę duże one rosną, a 3 sztuki posadzone co 3 metry zacieniłyby całą działkę, więc muszę mieć coś kolumnowego Chociaż chyba jedną brzozę posadzę, ale to jeszcze nie jest pewne

Mogę pokazać taki migawki wybaczcie ale całą robotę robi słońce



No i koloru u mnie nadal nie brakuje



Chciałem też pokaząc bylinówke, ale wszystko mróz pozbawił urody i nie ma co pokazać. Na dowód dwa zdjęcia.


Byliny w tym miejscu już idą spać i na efekty powiększania rabaty przyjdzie czekać do przyszłej wiosny

Kasiu to nie, że nie chce pokazać, ale za bardzo nie ma co bo po pierwsze nie skończone, po drugie cześc roślin już ucierpiała przez przymrozki, a po 3 to nie wszystko jeszcze posadziłem (muszę dopiero zdobyć)

Bożenko nic nadzwyczajnego , ale będą hortensje bo to dość ciemne w odbiorze miejsce i potrzeba mi tu 'olśnienia' bielą

Violu już parę razy napisałem, że z żurawek nie zrezygnowałem w tym miejscu tylko ograniczyła się ich ilość i paleta barw w innych miejscach żurawki zostaję więc spokojnie Po prostu nie chciałem już mieć wszędzie kolorowych żurawek, ale jest miejsce gdzie będzie dużo żurawek i pewnych innych roślin, ale to najwcześniej w przyszłym roku chociaż nie powiem z chęcią już bym to zrobił