Żurawki dzieliłam 3 dni temu, poszły od razu do ziemi i maja się dobrze Tak mi polecił Luki.
Szkoda zachodu żeby sadzić w doniczkach, a w garazu dodatkowo moga mieć jednak za mało światła i za ciepło
Ola, jak Thomasa zobaczyłam u Małej Mi, zapragnęłam go mieć. Ma go też Ana na swojej różance. Znalazłam go wiosną w doniczce w pobliskiej szkółce. Kosztował 15 zł. Wdzięczny krzew różany. Ciekawa jestem, jak przeżyje zimę. Sporo urósł w tym roku. Dziś pracowałam na rabacie obok niego i tak miło się patrzyło na jego kwiaty
Co do rydzów, to zasługa Zbyszka. Ja nie umiem zbierać grzybów. Nawet przestałam chodzić na grzyby. Z moim niedowidzeniem nie ma szans na grzybki. Chyba, że na nie wejdę
Pomagam za to w czyszczeniu ich
Kiedyś pojechaliśmy w odwiedziny do Zbyszka siostry i Zbyszek poszedł na grzyby. Znalazł wtedy 120 rydzów wzdłuż leśnej drogi (specjalnie liczyliśmy - wżyciu nigdy naraz tyle nie znalazł ). spotkał wtedy panią, która twierdziła, ze ona takich nie zbiera, bo myśli, ze trujące. Dlatego było ich tyle
Rydz, jak przekroisz nogę ma pomarańczowy sok na obwódce. I na języku nie może szczypać. Nie może mieć goryczki.
Szkoda, susza nie sprzyja. Te grzybki - to efekt deszczów jakiś czas temu, ale nie pamiętam już kiedy padało i na razie się nie zapowiada. Znowu robi się sucho. W takiej sytuacji grzyby nie urosną. Niestety.
Aniu, werbenę koniecznie musisz mieć, jest cudownym dopełnieniem kompozycji. Podaj mi na pv adres zimą z dopiskiem werbena, to zbiorę ci trochę nasion i wyślę.
Trawki - to moja nowa miłość.
No, Gosia, przez ciebie poszłam dziś przesadzać bukszpany w ogrodzie
Skoro jeszcze ty przesadzasz, Łuki przesadza, to ja do wiosny czekać nie będę.
Zaczęłam prostować dzisiaj moja obwódkę na przedniej rabacie. Planowałam już dość długo i nie miałam odwagi
Bukszpany ładnie się rozrosły, mają bardzo ładną sporą bryłę korzeniową.
Wyznaczyłam sobie linię sznureczkiem, wykopywałam buksiki, na taczce zalałam je wodą, aby porządnie się napiły. Potem wykopywałam dołek, nasypałam kompostu i na to buksiki
Posadziłam je w troszkę większych odstępach. Kilka bukszpanów trafiło na inną rabatę przy Klaine Fontanne. Chcę tam obwódkę w kształcie litery L.
Szybko zrobiło się ciemno, więc nie dokończyłam. Jutro ciąg dalszy prac
Późnym popołudniem.
Mam też sporo sadzonek jeżówek różowych - tych zwykłych. Wysiewałam wiosną i się teraz cały czas zastanawiam, gdzie je posadzić Jutro podejmę decyzję
Pasowałyby ze stipą.
Mam zagwodkę. Chciałabym rozszyfrować nazwy moich z żurawek. Spośród nich znajdują się:
1. Marmalade
2. Lime marmalade
3. Cinnabar silver
4. Ginger ale
5. Krwista
Ale też są inne bez nazwy.
Pomoże ktoś?
Pracowity dzień miałaś
Ja dziś też jeszcze przesadzałam, ale to już ostatki, reszta poczeka na wiosnę.
Obwódke bukszpanową tez przesadzałam , bo mi kształt nie pasował . Wiosna sadziłam małe sadzonki z niewielką bryłą korzeniową, co prawda krzaczki niewiele urosły, ale wielkość korzenia mnie zaskoczyła - ogromna bryła .
teraz tylko podlewam wszystko, bo jednak sucho jest bardzo. O zgrozo zaczęły mi tuje marnieć. Teraz już niby chłodniej, więc jakoś zapomniałam o podlewaniu a to był błąd
Ale dziś rozmawiałam z moim ulubionym szkółkarzem i kazał nadal podlewać. Mówił, że w zeszłym roku to do Bożego Narodzenia podlewali rosliny, bo też sucha jesien była.