Chyba jedyne powtórzenie możliwe tak - i nie wygląda to głupio (będzie między lilakiem a wiśnią i prosem rózgowym). Rozchodniki najwyżej eksmituję, bo nijak nie mogą wyładnieć u mnie.
Ostatnio często znajduję w ogródku skorupki z orzechów, albo nawet całe orzechy. I często na nasz taras przylatuje sójka. Dziś "tajemnica" sama się rozwiązała .
Cudne zdjęcie, cudne róże, uwielbiam ten pudrowy róż
Cieszę się, że z osami wam się udało.
Ewo, czemu skoszonej trawy nie wyrzucacie na kompost? To najlepszy materiał kompostowy. I szybko się przerabia razem z odpadami kuchennymi.
Przelatywałam forum i natknęłam się na Twój wątek...
Może niepotrzebnie sie odzywam ale nie myślałaś żeby zrobić łezkę żwirową w lewym rogu? O coś takiego... (na rośliny nie patrz bo na szybko coś tam powtykałam )
Od wczoraj mam jeżówki w moim ogrodzie, a dziś nic nie robię, tylko patrzę się jak goopia na motyle. I już nie muszę Bodzi zazdrościć. Mam swoje
I na pewno posadzę budleję!!! A może dwie