W tym roku czekam już tylko na mieczyki.......bałam się że będą kwitły jak będę w Ustroniu.
Na bazarach już z miesiąc temu widziałam babeczki jak sprzedawały kwiaty.....u mnie wszystko kwitnie z opóźnieniem i fakt - bardzo późno je wsadziłam
Pierwszy raz udało mi się zrobić wertykulację i rozsypać nawóz przed deszczem Trawa ładnie odbija. Na pierwszym planie kwitnąca sesleria jesienna z szałwią
Pachnące werbeny patagońskie
Fragmenty rabatki z kulkami
W przyszłym sezonie zwykłego czyśćca zastąpi odmiana Big Ears. Posadziłam ją z jednej strony rabaty (nieświadoma różnicy między odmianami) i jestem nią zachwycona. Piękne, wielkie puchate liście
No i się przełamałam - nie będzie ławeczki, są leżaczki z Ikea. W przyszłym sezonie rozpoczynam poszukiwania szarych poduch. Pozostaje jeszcze wyżwirowanie placyku pod fotelami.
ps. w donicach zrobiło się mega minimalistycznie - carex Irish Green. Żywa zieleń, do której dojdzie szałwia odmiana Wesuwe (fajne, zielone przyrosty). Jak carex nie przeżyje, to w przyszłym roku w donicach będzie sesleria jesienna i szałwia.
nowa hortensja - na etykiecie brak nazwy odmiany, wiecie co to może być?? Na metce info, że dorasta do 2m wysokości, kwiaty białe, przebarwiają się na różowo.Może to Vanilla Fraise ??
ten kwiatostan jest bardziej okrągły a na zdjęciu są stożkowe
Kasiu dziękuję - czytałem i tak samo sobie pomyślałem. Łopata poszła w ruch i rozplenica posadzona a właściwie przesadzona. Dostałem ją od Alinki w tamtym roku w czasie zjazdu. Od wiosny tyle urosła ale szczotek w tym roku pewno nie będzie.
Musiałam zacytować to zdjęcie,niesamowite,jestem pod ogromnym wrażeniem,pięknie ujęte w obiektywie...
Asiu przejrzałam cały Twój wątek,poczytałam,pooglądałam,podziwiałam i powzdychałam...
Gratulacje dla syna - inż.mgr to brzmi cudownie i powód mamy do dumy
Jak zobaczyłam zdjęcia co wyrabia sąsiad za Twoją miedzą to aż coś ciśnie mi się na usta,co za...( tu niecenzuralne słowo padło)...bo inaczej nie można go nazwać Musisz coś z tym zrobić,zgłosić to do gminy,urzędu ale tak nie może być
Asiu a co z Twoją jodłą i innymi drzewami? Zatrzymane paskudztwo? Są jakieś dobre wieści?
A ja szykuję się na jutrzejsze święto tralala Moja rodzinka zawita do mnie (mąż z córcią).
To udanej niedzieli a i soboty też bo jeszcze cały wieczór jest
Buziaki
Kasiu miłego urlopowania zbiory świetne ,ja w swojej karierze ogrodniczej jeszcze takich dorodnych pomidorów nie miałam zresztą u mnie warzywnik to pięta Achillesowa
Gratuluję seteczki i dalej do przodu
kwiatuszki ode mnie
...to spróbuję jeszcze raz...
...rabata do remontu...będzie więcej kulek, traw zielonych i srebrnych...trawka hakone idzie w inne miejsce...żurawki się bardziej przytulą...
...poza tym...nuda...
Śledzę wątek bez wpisów - ale nie mogę nie napisać nic na temat tej trawki czy to rozplenica ? pierwszy raz widzę ją w zestawieniu z hortensją i muszę przyznać, że połączenie bardzo ładne Pozdrawiam
Tawułki kwitną kolejny raz, wrzosy też mają swoje 5 min.....idzie jesień
trawki dostały nowe buksiki do towarzystwa
lawendę z opóźnieniem przyciełam zrobiło się łyso wciąż nie mam 3 szt kulek na pieńku
I z takim samym a może większym opóźnieniem jak ja wyciełam lawendę zabrały się do kwitnienia moje bugenwille ale i tak cieszą bo myślałam że przemarzły biedulki
zauważyłam w trawniku brązowe plamy - część prawie cały dzień zacieniona, myślałam że tam słabiej wyrosła trawa , w trakcie robienia zdjęć dopatrzyłam się mchu
co to , czy tak kwitnie mech ? wygląda okropnie, nie bardzo się tym przejmowała ale teraz widzę tego coraz więcej również w części gdzie przez pół dnia jest mocna słońce. źdźbła tego czegoś są b. cieniutkie i nisko kwitnie ta niby-trawka
wydaje mi się że to ma związek z częstymi ii obfitymi deszczami.
Trawa ładnie odbija. Na pierwszym planie kwitnąca sesleria jesienna z szałwią
