Ciesze sie ze na dobre do nas wrociłaś

Róze zniewalają !

Z tego co pamietam to po posadzeniu amanogaw nie miałaś przymrozków? Czy u Was intensywnie padało? Bo wisnie czesto cierpią na moniliozę, u mnie pojedyncze gałezie zamierały, ktore natychmiast wycinałam.ale rownie dobrze moze to byc cos zupełnie innego.

Moje graby tez nie moga porzadnie ruszyc, klapa z tym wiosennym sadzeniem. Chyba zdecydowanei bezpieczniejszy jest okres jesienny. Przedwczoraj pryskałam na przędziorki, bo to cholerstwo potrafi zeżreć rosliny w ekspresowym tempie

Moje brzozy po posadzeniu podlewam 3 razy w tygodniu konewka wody, bo mi więdły , to straszne pijaki a przeważnie maja bardzo zbita bryle korzeniowa i nei sa w stanie pobierać wody z grunty. Zanim sie ukorzenia mija rok... Wiem jedno, ze młode drzewa po posadzeniu wymgają stłuc obserwacji i obfitego podlewania min 2 razy w tygoniu.

Ja ratuję mojego ambrowca... Ciekawe czy cos z niego będzie...wczoraj dostał previcur w korzenie

Karolina na zdjęciach u Bogdzi wyglądasz jak własna córka, czy Azja tak odmładza czy endomondo?

Ciekawe kto wykonał taka piękna tabliczkę Alfred

Dużo osob rozpoznaje na zdjęciach ale czesci nie.... Czy jest szansa na identyfikację?

Asiu oj jeszcze długo się z tego bractwa taczkersów nie wypiszę. Madżenka chyba już nie ma róż pod magnolią, bardzo pięknych zresztą, ale o nieustalonej nazwie.
A trawa z brylantami jakoś tak mi się udała

Witaj w bractwie taczkersów! A skobel mh -szkoda, że nie robiłam zdjęć wykopywanych skarbów.
Tak sobie myślałam, bo mam magnolię do posadzenia, czy nie dać jej towarzystwa róż. Madżenka ma też podsadzoną m różami. I niby rośliny mają inne wymagania, ale rosną pięknie.

Aniu zdjęcia miszczostwo, jak zwykle! A trawa z brylantami...
I klimacik.

No właśnie , Bogdziu rododendronowe włosy wrócą?

Pokazesz te domki?

Nenufary czy grzybienie pływają w stawie?

Ogród bajecznie kolorowy a w nim cudowni ludzie. Niesamowicie sie takie zdjęcia ogląda


Bogdziu co to za fioletowe cudo na tym zdjęciu w lewym górnym rogu?

nawigatorka napisał(a)

Kto pamięta ile kosztują szesciopaki lawendy z Obi?

Któż by pamiętał 19,99????

Moje były tez nowe ale nie z Wojskawic

Ensata a może ktoś by fotki cyknął? Tak cichaczem?

Wypoczywaj na 100%

Przyszłam obejrzeć Tradescant! I pomroczność mnie ogarnęła.
Idę googlać Twoje robactwo, bo pewnie tez je mam tylko zyje w błogiej nieświadomości

Szkoda że nie mogłam dołączyć

Zmęczyłam się po przeczytaniu raportu, musze jutro z tego powodu odpocząć

Sebek wpadłam po dawkę energi bo mi osłabła. Nie zawiodłam się

Piekny Twój Rohan! Ciekawa jestem tego miejca na froncie