Sądzę jak najlepiej, to doskonały wybór. Tylko Stipa wymknie się spod kontroli, ale da się ogarnąć.

Karol,ja się wzięłam na sposób i jak coś sieję to w wielodoniczki.Stipę tak mam.Łatwo się potem wyciąga takie przekorzenione "kosteczki" i nic nie uszkadza.Jeszcze nie wiem kiedy ale od razu z wielodoniczek pójdzie po gruntu.A póki co moja stipa i tak mnie denerwuje,bo przy podlewaniu niektóre się kładą i już nie podnoszą.Jest strasznie delikatna,siana 9 lutego,jeszcze się nie dzieli.

Moja stipa się nie dzieli, a jest przygotowana do pikowania.
Dobry czas na pikowanie to taka miesięczna stipa - Iwonka tak mi pisała

Stipa nie lubi dzielenia

Stipa nie lubi dzielenia

U mnie stipa niestety padła, ale na parapecie rośnie nowa, choć wschodzi w tym roku bardzo opornie

to chyba nie tylko wrażenie, bo ja też tak mam

Specjalnie zaglądałam co tam z tymi brunerami.

A jak Twoja stipa, powschodziła, czy będziesz siała jeszcze raz?
Ja w czwartek wieczorem siałam, czekam też aż zacznie kiełkować.

Amelko tych Twoich łanów krokusów to nie w sposób nie zauważyć
U mnie stipa taka sama Ciachniesz na wiosnę, albo odbije albo nie
Żurawkami się nie przejmuj Masz tą odmianę co źle znosi zimę ale zawsze na wiosnę się zbiera
Sadzonki bukszpanów po zimie tak maja bo jeszcze maleństwa Widać że żyją
Co do lawendy to ciężko wyczuć

Fajnie by było Nigdy jeszcze nie byłam u Kapiasa ... Chciałabym Cię poznać w realu ... może nie zmienia to aż tak wiele ale zawsze jest inaczej. Chociaż mam wrażenie, że jak piszemy juz jakiś czas ze sobą to mamy większa śmiałość niż na takim szybkim spotkaniu Ale może to tylko moje wrażenie?

A zapomniałabym, że umawiałyśmy się na wymianę Fajnie

Mirelko, zdrowia Wam życzę! Mój już 5 tygodni w domu siedzi i zastanawiam się czy go już dać do przedszkola...bo znowu tydzień tam i kolejna choroba....nie zniese!!!
Stipa ładnie rośnie!! Ale to chyba nie są wszystkie nasionka które kupiłaś?