Anusia napisał(a)

Stipa bardzo ładna, u mnie porażka. Zdrówka życzę dla Was obojga.

Dziękuję Aniu

Co jest z tą Twoją stipą, że taka kiepska? Może ma za mokro, albo za sucho?

Daj jej czas do miesiąca od wysiewu może jeszcze ruszy

ag_zie napisał(a)

Mirelko, zdrowia Wam życzę! Mój już 5 tygodni w domu siedzi i zastanawiam się czy go już dać do przedszkola...bo znowu tydzień tam i kolejna choroba....nie zniese!!!
Stipa ładnie rośnie!! Ale to chyba nie są wszystkie nasionka które kupiłaś?

Aga ja mam ten sam dylemat. Już teraz nie chciałam Kuby puścić, bo wiedziałam, że znowu cztery dni i chory - miałam rację.
Nie wiem też się zastanawiam, żeby go nie dawać może tak do kwietnia. Przecież ile można chorować, oszaleję zaraz, ile tych lekarstw, domowych sposobów, wszystko człowiek robi,żeby było dobrze. Mi już sił brakuje

Jeżeli chodzi o stipę to mam jeszcze trochę do wysiania i chcę jeszcze dokupić.

Przesyłam dla Was pozdrowienia, trzymajcie się

Ja nie mogę za tym wątkiem nadążyć Tyle stron

Mirelko dziękuje za stipe. To i na moją chyba już czas.

Mirellko odmachuję . Przecież ja u Ciebie jestem codziennie . Biedny Kubulek, taki wiek, jak stworzy odporność teraz to nie będzie chorował jako starszy. Ja przerobiłam to ze starszą córą. Co prawda teraz chora . Ale choruje max raz do roku, poległa razem z większością klasy, na zajęcia chodziło 6 dzieci . Przetrwać 3-4 latki, unikać antybiotyków i powodzenia i zdrówka dla Was wszystkich. Trzymam kciuki.

Oj znowu choróbsku u Was

Buziol zdrowka ))))

Mirellko, jak tam Kubuś?
My też jeszcze trochę posiedzimy w domu. Ostatnim razem za szybko chyba wrócili do przedszkola, tydzień czasu i złapali paskudną grypę
A z naturalnych środków na odporność, to mam wrażenie, że nic nie działa u nas
Pozdrawiam niedzielnie

Mirelka macham
Jak tam Wasze zdrówko? Mam nadzieję, że lepiej?

Ubolewam że nie dotarłaś ale wiem że sytuacja nie pozwoliła

Stipa rośnie jak na drożdżach Moja w tym roku coś marna Może ta w gruncie odbije
Pozdrawiam