Milka napisał(a)

Może o nich pomyślę w to miejsce przy różach, wybiorę odmiany złote?
mamy w planie, a planów tyle, ze stale obsuwa

anabellki bardzo łatwo się rozmnaża, wiosną może znowu kilka zrobię
Chopin tak wysoko musi

To ja o patyczki się będę upraszać Anabelek, może wysadzę świerka z przodu domu (ciężka sprawa, bo to już potężne drzewo) i tam coś z hortensjami pomyślę...

U mnie też zawsze dużo planów budowlanych, a czasami coś nieoczekiwanego wyskoczy i doopa z tego

...Chopin zachwyca...nawet taki wysoki
Buziolki

i jeszcze trzy fazy rozwoju Eden Rose

Stipy pięknie się rozrosły

Rozchodnik, potroił swoją wielkość,będzie kwitł na biało

Limki kwitną

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ale fajny awatarek Polubił Cię ten zielony gośćLeszczyna superowa wygina śmiało...

Mam chyba farta do zielonych gości. Przepraszam wszystkie osoby, które miałam możliwość gościć w swoich skromnych progach. (Tu chodzi wyłącznie o zwierzątka)Tę koleżankę znalazłam w kuchni na meblach, gdyby siedziała na drzwiach lodówki pomyślałabym, że to magnez.

Ponizej obecne nasadzenia na owej rabacie (slaby ze mnie malarz niestety)

Dziekuję

Dlaczego odradzasz ?

To sliczne drzewko, tzn mi sie podoba
Kupilam właśnie po tym jak zobaczylam duze drzewo.
Jak opadną liscie to powykręcane galęzie są rowniez dekoracyjne
Co z nią jest nie tak ?

Dla zaglądających zdjęcie mojego najnowszego ślimaczka, którego dostałam od wnusia, syna kowala.Wprawia się chłopak w kuciu.Takie ślimaczki mogłyby w ogrodzie mieszkać bezproblemowo.



Mieszka na kamieniu i już pilnuje roślinek

WilczaGora napisał(a)

przed obiadem...



po obiedzie....



wieczorową pora

Nooo... i ja to rozumiem. Nie po to się człowiek tak zapracowuje w ogrodzie, żeby nie korzystać z jego uroków. Przepiękny zakątek, taki pokój ogrodowy. My też uwielbiamy do późnej nocy posiedzieć, nawet w kocykach jak chłodniej. I wiesz, że w okolicy jesteśmy jedyni tacy. U nas w ogrodach dookoła ciemno, cicho, patrzą na nas pewnie jak na dziwaków.

Przeczytałam w wątku u Kondzia, że masz najazd ślimaków. Moi rodzice pilnują aktualnie domu siostry i tam też prawdziwa inwazja. Zbierają te ślimaki do wiaderka z wodą z dodatkiem płynu do naczyń. Umierają od razu. Codziennie prawie 500 sztuk!

Katkak napisał(a)

to chyba dla mnie
dziękuję

Klamandyna - moje kaliny
Ta posadzona w ubiegłym roku, w cieniu:

I tegoroczna, w słońcu. Dzis jak się przyjrzałam, to ma trochę plamek na liściach. Nie wiem czy od upału jednak? Ale rośnie.. Nie daję rady podlewać wszytkiego regularnie. Tylko to co konieczne.

Wygląda na to że w cieniu lepiej im się rośnie jednak. Ładniejsza jest. "Żywsza".

z dobrych wieści, będę miała guzika


ze złych, coraz gorzej z hortkami

Grzyb czy brak witamin ???

i jeszcze na koniec mój ulubiony (teraz) kącik kawowy ( nie mogłam się zdecydować które zdjęcie dać, wiec dwa Wam serwuję dziś na kolację

no to się docekali

jedno porównawcze :


i w drugą stronę

Katkak napisał(a)

I gdzie on tam idzie? I po co?

wietrzyk napisał(a)

Dziękuję

piękna rabata
macham z Wilczej

Witam Pani Danusiu i na wstępnie bardzo przepraszam, ze przez hosting ale chyba z uwagi na słabe łącze na dzialce przy próbie załączania zdjec wyrzucało mnie. Przepraszam jeszcze raz. Ponizej zdjęcia. Za chwilę postaram sie jeszcze naszkicować plan tej rabaty.

Czy ktos mi moze powiedziec czy ta robinia kwitnie ?

Bo w internecie mozna spotkac sprzeczne informacje

I jak duze ma roczne przyrosty ?