....rano przysiadłam, zaglądam na forum, a tu takie smutne wieści....łza poleciała, wróciły wspomnienia o Joli, dziewczynie pełnej humoru, celnych ripost, autorki wspaniałych wierszyków, dzielnie walczącej z przeciwnościami losu.....
....pierwsze spotkanie forumowej rodziny i okazja aby poznac Jolę, siedzenie obok siebie, mnóstwo rozmów, ale były i prywatne rozmowy na pw, o życiu, marzeniach i trudzie dnia codziennego....cieszę się, że mogłam poznać tak wspaniałą osobę, wierzę, że nasze życie toczy się dalej, w innym lepszym wymiarze, nawet Joli o tym pisałam
dzis pozostaje nam wspomnienie, zaduma i pamiatki po niej, w moim ogrodzie rosną roślinki od Joli...
Jolu, mam nadzieję, że jesteś w ukwieconym ogrodzie, że spoglądasz na nas i jesteś już spokojna
to nasze pierwsze spotkanie, nasza grupa wsparcia, bo wiem, że Ogrodowisko pozwalało oderwać się od trudnych myśli....trzymaj się.******