Anitko niestety u mnie też to cholerstwo weszło, ale ja nic nie pryskałam
więc zacznę od nowego sezonu
Karolinek preovskie rzeczywiście od dołu nie są zbyt atrakcyjne i rozchodniki to zasłaniają
dziękuję wszystkim za odwiedziny

zdumiewające przy drugim tłoczeniu pastella zmieniła kolor
miał tak już ktoś?

Karabela napisał(a)

A tu najnowszy plotek żaluzjowy oslaniajacy nas od kuchni sąsiadów. Tu jemy w lecie.

ale fajnie to wyszło kolacja się udała??

Berberys Admiration już trochę podrósł
Wrzosy- wydaje mi sie , że te odmiany będą słobo kwitły szczególnie ta jasna


Lubię te jeżówki NN bo są niskie, a środek mają takii wyrazisty

Liliowce

Nie ma to jak śniadanko . Jedni preferują gruszki, inni owoce mahonii, a ja... jogurt z borówkami i aronią

Wymyśliłam, że obejmę jednak tą studnię rabatą, by nie utrzymywać tam trawnika, a wokół studni ułożę ścieżkę z desek. Między deskami kora lub żwirek, albo ziemia, najlepiej by całość stanowiła z pozostałą częścią rabaty. Na rysunku studnia z deskami wokół, jarząb z krzyżykiem (czyli istniejący) i koło żwirowe z huśtawką.



Bardzo mi się półkola i takie ścieżki podobają.
Konieczny jest swobodny dostęp do studni od strony ogrodzenia, bo jest tam kranik i prąd. Ponadto trzeba się dostać do porzeczek i truskawek.
Tylko co na to mój M.

Zaczęłam tez kombinować z okrągłym żwirowym placykiem pod huśtawkę i inne mebelki, ale jak wyszłam na zewnątrz to stwierdziłam, że jest za blisko tarasu, który jest ogrodzony płotkiem ze słupkami i tworzy się wąski przejście między nimi. Byłby tam trochę na siłę. Konkurencja dla tarasu.
Tak więc huśtawka będzie na mniejszym prostokącie, a na kółko mam już pomysł w ogrodzie tam gdzie ambrowiec. Mam wstępne szkice. Jak narysuję to wrzucę do oceny

I co myślicie o takie ścieżce?

mira napisał(a)

a teraz mniej elegancko - moje buszowisko / znaczy ma być/ czyli rabata bylinowa

Piękne to jest
Jak kiedy będziesz miała go za dużo..to nie wyciepuj... zaopiekuję sie jak swoim.

Będziesz w Rz.? Zapraszam

A i floksów też mi zawsze mało... żałuję, że w tym roku w zamieszaniu nie pouszczykiwałam i kwitną krótko.. za rok muszę sie poprawić.

Róża Grace - piękna wpisuję na listę kandydatek..

Wczoraj siedziałam jeszcze nad projektem. Wytyczyłam linię rabaty wokół studni i wychodzi głupio, jakoś wąsko jednak.

Tutaj projekt w fazie czerwcowej (studnia na czarno):


a tu zdjęcia real:

Ponowne kwitnienie róż piennych

Richie napisał(a)

Zrobiło się hortensjowo, Anabell i drzewiasta pierwsze a za nimi pozostałe się szykują...

Rysiu, czy drzewiastą masz prowadzoną na drzewko, czy szczepioną? Nie pokazałbyś szczegółow nóżek?

I jak Twój wiąz? Na moim na pewno była bawełnica, kilka galasów, jeden całkiem spory (ok. 5 cm średnicy). Oberwałam, popsiukałam kilka razy jakimis ekologicznymi preparatami przeciw robactwu, jest spokój. Ale moje drzewko małe, mogłam do czubka siegnąć, gdy nagięłam.
Czy Twój się pozbierał, odżył?

beata_kulesza napisał(a)

Tutaj pasem z 5 rozplenic, za tymi kulkami po lewej (4 szt)? Przed nimi wiecej tych zurawek - takich samych - poletko?
A za tym zielonym po prawek z 5 róż okrywowych, np The Fairy - różowe? Kwitną całe lato i są samoczyszczące, nic nie trzeba robić, okrywać/kopczykować na zimę też nie

Ewik napisał(a)

się robi
od płotka do domu

od domu do płotka

i troche inne ujecie

Ewik juz pokazywalas, nie skojarzylam ze Ty to Ty Podoba mi sie ta rabata, mimo wielkosci. A na srodek moze jakies docelowo duze, placzace drzewo? Buk Purple Fountain np?
Wtedy wraz z jego wzrostem moznaby te rabate zmieniac, dookola niego przesadzic hortensje ktore teraz sa pod sciana; rabata zrobilaby sie trojwymiarowa i inaczej wygladala z kazdej perspektywy? Taki luzny pomysl, a tak w ogole to podoba mi sie ta rabata

mira napisał(a)

w ramach spacerów po ogrodzie i rozmyślania co zmienić trzeba pobawić się kolorami


...

To połączenie arcyciekawe, obie w środku mają rozlaną żółć, obie w różu. Bardzo podoba mi się, wyglada szlachetnie

ewakatowice napisał(a)

siadaj a dla Jolci kocyś w ulubionych kolorowych kolorach

Ewa, piękna własnoręczna robota
Powaliło mnie, nie mogę się napatrzeć

mira napisał(a)

trochę elegancji na koniec
aspiryna z perowskie

...

jedyna nie podziurawiona hosta na wysokości

zachwyca mnie róża z provskią i taka przepiekna, zdrowa hosta
ja nie mam ręki i daru do host, chyba u mnie zbyt duza patelnia; ta tutaj pokazana jest zachwycająca, jej kolorystyka bardzo do mnie trafia: wyrazista, ciemna zieleń i krem na obrzeżach, piekny kształt liści

Bonica

Fairy

Ocalała przed nornicami lilia

safikey napisał(a)

ogród makro:

piękne zdjęcia ogród coraz bardziej nabiera charakteru, widoczki masz super Pozdrawiam

Róża Peace

Charlotte

Novalis

Natasha Richardson

Toszka wszystko wiąże się z brakiem czasu, trochę koncepcji, ale w przyszłym roku może o tym pomyślę? wiesz trochę dużo mam tych rabat a pomiędzy wyznaczonymi rabatami rosną bzy i krzewusza i rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby dosadzić kilka roślin, zrobić obrzeża i od żywopłotu z pęcherznic do domu pociągnąc jedną długą rabatę

w przyszłym roku zrobimy to wspólnie - zimą zaplanuję jakies fajne rozwiązanie oczywiście z waszą pomocą

pewnie wyjdzie coś takiego...
ale planowanie dopiero zimą
Toszka jak zwykle niezastapiona

Asiu, że Ty do mnie mówisz???? Oglądam się za siebie i nikogo nie widzę, więc chyba do mnie
Asiu kochana no może i wiem co chcę, ale nie znam się dokładnie na roślinach i potrzebuję pomocy w dwóch kwestiach. Pierwsza to osłonięcie się od zachodniej strony od sąsiadów, czymś nie za wysokim, zimozielonym najlepiej.
Tuje odpadają, bo urosną za wysokie. A widziałam jak ludzie obcinają dużym tują czubki i wygląda to co najmniej średniawo
A druga sprawa to co mam posadzić chcąc zrobić tło od południowej strony gdzie kiedyś urosną sosny. Sosny mają dopiero około 20 cm. Podobno mają przyrost 50 cm rocznie, czy to prawda?
Jejuuu mam taki mętlik w głowie