Cudak gotowy do transportu.

Nallar napisał(a)

Cudak gotowy do transportu.

Ewcia czyż byś chciała przetransportować go do mnie? Jeśli tak to nie mam zastrzeżeń, nie krępuj się

Chcesz? Zabieraj nawet dziś. mówię a raczej piszę poważnie.

Wszystko widziałam
Uślinionych gości też , pyszne owoce, arbuz dorodny, sałata wygląda pięknie,i w ogóle masz co pokazywać.
Cudaczek widzę z bonusikiem jest, rojniczek?

Mirella napisał(a)

Wszystko widziałam
Uślinionych gości też , pyszne owoce, arbuz dorodny, sałata wygląda pięknie,i w ogóle masz co pokazywać.
Cudaczek widzę z bonusikiem jest, rojniczek?

Tak Mirello to rojnik, jest tam jeszcze rozchodnik chyba w trzech gatunkach. Cudak ma dość sporo takich "tajnych" miejsc. Mirello to, co pokazuję ja w porównaniu do tego piękna, które pokazujesz Ty to pikuś. Przepraszam pan Pikuś.

Bez po przejściu Ewy z sekatorem.



A tu będzie co ciachać. Muszę koniecznie naostrzyć sekator.

Gajowy "Marucha" też pokazał kwiatuszka.



ciąg dalszy bieli.

Biedne wróbelki, nie doczekały się potomstwa. Wstrętna sroka wybrała im wszystkie jajeczka.

Widzę że nikt nie ma odwagi obstawić co to za roślinka. Co z Wami?




Rozwiązanie zagadki w sobotę.

Ewuś, jakbym powiedziała mężowi, że jedziemy po korzenia do Częstochowy to rozwód chyba murowany . Chociaż jakby to z wizytą na Jasnej Górze połączyć... . Ale kochana jesteś . A bez po przycinaniu wygląda świetnie. Ja mam takiego byle jakiego, śmietnikowego krzakulca, ale nie chcę się go pozbywać bo osłania nas dość szczelnie od sąsiadów . Pozdrawiam.