U mnie też takie coś dostały, ale ściąłem gałązki i wypuściły nowe i zdrowe. Podlej je florowitem - to też chyba zadziałało

Piękny ten ogród

Kasiu - jeśli berberysy do kory to tylko zielone. Bo bordowych w korze z daleka nie widać. Sylwia tak posadziła i chce chyba to zmienić lub je czymś "oświetlić", bo "zlały się" z korą

Ten kosz na tarasie cudny

Czasem żałuję, że nie mam sąsiada ogrodnika, ale przynajmniej jak wyjdę do ogrodu to nic mnie nie odciągnie

Aaaaaaaaleeeee skleeep

Niby u Ciebie pada, ale miałeś choć na chwilę słońce. Ja za chwilę zapomnę jak wygląda

Ja koło pokrywy może bym posadził coś płożącego jak jałowiec czy irga aby ją zakryć.
Na obrzeżach może posadzić żurawki
Przydał by się jakiś wyższy punkt - jak ten klon, ale może też coś zimozielonego?

alinak napisał(a)

Sebek a już miałam nadzieję że uszczknę werbene u ciebie . u mnie wzeszły sama przetaczniki ......choć są tę z bordową łodygą . może to to .....nie zaznaczyłam sobie i kiszka

No cóż - może jeszcze nie wszystko stracone.
Zobaczysz jak zakwitnie to co masz, bo u mnie chyba nic z tego nie będzie

Kilka ogródkowych migawek

Sebek a już miałam nadzieję że uszczknę werbene u ciebie . u mnie wzeszły sama przetaczniki ......choć są tę z bordową łodygą . może to to .....nie zaznaczyłam sobie i kiszka

Sebek, dziękuję Ci serdecznie .

Safoya, moja Barock za każdym razem wygląda inaczej, ma zmienną paletę barw i czasem ma inne kwiaty.
History i First Lady są jak bliźniaczki w pewnym stopniu, czasem na zdjęciach ciężko rozpoznać, która jest która.
Różnica podstawowa polega na tym, że History trzyma główki do góry, tymczasem First Lady, gdy rozkwitnie często zwiesza je w dół.
FL rośnie mi szybciej i obficiej kwitnie, ma więcej kolców, History jest wciąż mała i 'szczupła', wydaje tylko kilka kwiatów.
Obie utrzymują kwiaty bardzo długo i rzadko otwierają się całkowicie.
Są bardzo zdrowe.

Ale tylu wejść na prawdę gratuluję - to jest coś

No za późno - wczoraj wyrwałem. To były pojedyncze sztuki, a do tego miały włoski na łodygach,całe zielone, więc stwierdziłem, że to pokrzywy.

gardenarium napisał(a)

Nom, ładny, byłam nawet zdziwiona
U mnie lało w nocy, teraz ?.... jakoś takoś ciemno...

Ha - ma się ten gust. Gdybyś wiedziała po ilu ja się sklepach uchodziłem co by znaleźć prezent odpowiedni
U mnie nad ranem nie padało a teraz leje.

Ławeeeeczceeee
Jak dla mnie pasuje do niej swoim odcieniem do koloru ławeczki. A jak będzie się siedzieć to będzie miło pachnieć - bo ładny zapaszek te surfinie mają

Joasiu - no zastanawiałem się czy kremówek nie brać, ale jakbym wziął 30 czy więcej to bagażnik by tego nie pomieścił a po drugie mój (czytaj mamy) budżet by tego nie przeżył


Danusiu - to dziękuję Ci ślicznie i mam nadzieję, że tym razem przesyłka będzie na mój koszt

Kasiu - ja myślałem prawie dwa tygodnie że mam kilka werben, ale się im przyglądnąłem i wiecie co - wyhodowałem pokrzywy !!!!
Chyba nic z tego nie będzie, choć coś zaczyna kiełkować w dużej ilości

Jak zwykle skowronki już ćwierkają - też dziś do Was dołączam i gratuluję dwóch stóweczek

Koszyczek uroczy zapomniałam wcześniej napisać i ja widzę go owszem na ławeczce ale tam zawsze ktoś usiądzie,a obok tej mini rzeźby w oknie kuchennym jest ekstra jak na mój gust Każdy ma go innego ... Sebek ma dobry gust Wiedział co może pasować u Danusi ...

Joanka napisał(a)

Prowadzą sprzedaż wysyłkową? Bo jakaś zamotana jestem i nie zauważyłam

Ja też nie widzę i chyba niee. Chyba, że ja kupię, a Ty do mnie podjedziesz