u mnie zaczęło padać i dobrze, bo sucho strasznie, a ja dziś tylko warzywniak biohumusem podlałam

więc mogę iść spokojnie spać

em mi paliki przy porzeczkach i agrestach powbijał, więc mam już porządnie przymocowane

przerwałam marchewkę i buraczki, poobcinałam przekwitnięte róże i suche listki clematisa, bo ładnie puszcza nowe listki i tyle, więc nic szczególnego!
a i muszę się pochwalić, że będziemy mieć pare orzeszków laskowych, dziś zobaczyłam dopiero

a niestety moja jabłonka oliwka żółta mimo etykiety chyba jest inną odmianą :/ bo ma zielono-czerwoną skórkę! i weź tu wierz sprzedawcy, jak nawet z etykietą się nie zgadza!
lilie też miałam mieć białą i różową, a mam: