witam
wstawiam posta w imieniu kolegi
Zakupił 70 jałwców sky rocket - na żywopłot
Przesadzone ze szkółki w tym roku na przełomie marca/kwietnia. Przesadzenie z bryłą ziemi w worku jutowym
Na przełomie kwietnia/maja podsypane osmokotą
Podłoże czarna polna ziemia + torf pod iglaki
Pod drzewkami rozsypana kora
Nie były stosowana żadne środki do opryskiwania
Objawy:
- schnięcie od środka (od pania)
- pojedyncze suche pędy jak na zdjęciach
Pytanie:
- czy ktoś może stwierdzić czy to jest objaw jakiejś choroby lub czegoś innego
- jak dbać o takie jałowce ?
Uświadomiłem kolegę, że te skyrocket to nie jest najszczęśliwszy wybór do ogrodu, ale jest już po fakcie i szkoda je usunąć