Muszę wam powiedzieć że tyle narzekałam na nasza łąkę a właściwie to tak się do niej przyzwyczaiłam że teraz po skoszeniu strasznie mi jej brakuje ...Czekamy więc na deszcz żeby znowu zaczęła rosnąć!
Przy tarasie cały czas łysawo bo roślin nie za wiele... pozostaje czekać aż się w kolejnych sezonach rozrosną...

Białe jeżówki sadzone po raz drugi też zostały podgryzione prze ślimaki- w efekcie zakwitną tylko 2 z 9 ale na szczęście pozostałe mają liście więc w przyszłym roku może będzie pożytek z nich
a trzcinniki mimo deszczu i wiatru wciąz mnie cieszą
Trawnik niestety u nas nie podlewany z utęsknieniem czeka na deszcz...
Liatry z werbeną ( wychodzi na to że brazylijską a nie patagońską

)
I moje hortensje oszukane- miały być wszystkie limelight a zobaczcie co mi wyrosło:
1 szt chyba dobra limelight
2 albo 3 szt wyglądają tak:
A jednak tak:

Jesienią będę przesadzać i wymieniać