Aga, jesteśmy ogrodowiczkami podobnymi do siebie : tak jak Ty wszystkiego się uczę od podstaw chociaż większość życia mieszkałam w domu a nie w bloku, jednak działka była mała a w czasach młodości miałam ważniejsze sprawy na głowie niż grzebanie w ziemi

. Jak zaczynałam swoją przygodę z ogrodowiskiem dla mnie perz "to tez była trawa więc o co ta afera"

nie wiedziałam co to opuchlak ani turkuć podjadek

teraz to akurat wiem ale jest jeszcze 145412 rzeczy o których nie mam pojęcia
Ładnie przycięłaś rabaty chociaż osobiście jestem fanką ogrodów geometrycznych ale czy geometryczny czy falowany jeśli jest zadbany - każdy jest piękny

. Ogrodowisko to skarbnica wiedzy i wiele dusz niosących pomoc swoją radą

a i tak nie jest łatwo stworzyć harmonijny ogród.
Podziwiam Cię też za taras i donice, masz ładnie wydzielone rabaty i przycięty trawnik - czym to zrobiłaś, tak równo odcięłaś darń ?
Co do ogrodu; nie doradzę bo sama nie bardzo się znam ale powiem Ci co bym zmieniła ; wyrzuciłabym kamienie, myślę że to zrobisz bo wspominałaś o kostce granitowej więc popieram ten pomysł

, przesadziłabym modrzew, zgadzam się z Toszką, w starym domu miałam modrzewia, rosną ogromne, przycinane od góry robią się pokraczne, przeokrutnie śmiecą - moje były posadzone wzdłuż płotu z sąsiadem - sąsiad miał tam podjazd, jesienią zaczynał dzień od czyszczenia samochodu z igieł

będzie je trudno usuwać z rabaty a zaśmiecona igliwiem rabata będzie niechlujna i 3 rzecz której nauczyłam się na ogrodowisku : nie sadzić roślin po 1 szt (poza soliterami czy większymi okazami) jedna stipa nie wiele da, na pewno zauważyłaś na zdjęciach np tych które Asia Ci wkleiła że jak lawenda to 10 szt w rzędzie, jak trawki to poprzetykane np., między krzewami - ale kilka etc.
Bardzo ładna zrobiłaś rabatę z tujami tawułą i hort. - mnie się bardzo podoba bo jest w niej powtarzalność, brak przypadkowości.
Napisałam Ci co ja bym zrobiła - Ty nie musisz, to tylko sugestie, sama chętnie słucham uwag innych ale nie stosuję wszystkich.
Czyż się nie rozpisałam ?



zaznaczam wątek, będę zaglądać, masz piękną działkę, urośnięte tuje - a to już coś, masz zapał czyli w zasadzie sukces ogrodowy w kieszeni


tylko trzeba w tym wytrwać kilka lat

jestem w 100 pro pewna że będziesz miała piękny ogród