Mam chyba farta do zielonych gości. Przepraszam wszystkie osoby, które miałam możliwość gościć w swoich skromnych progach. (Tu chodzi wyłącznie o zwierzątka)Tę koleżankę znalazłam w kuchni na meblach, gdyby siedziała na drzwiach lodówki pomyślałabym, że to magnez.
To sliczne drzewko, tzn mi sie podoba
Kupilam właśnie po tym jak zobaczylam duze drzewo.
Jak opadną liscie to powykręcane galęzie są rowniez dekoracyjne
Co z nią jest nie tak ?
Dla zaglądających zdjęcie mojego najnowszego ślimaczka, którego dostałam od wnusia, syna kowala.Wprawia się chłopak w kuciu.Takie ślimaczki mogłyby w ogrodzie mieszkać bezproblemowo.
Nooo... i ja to rozumiem. Nie po to się człowiek tak zapracowuje w ogrodzie, żeby nie korzystać z jego uroków. Przepiękny zakątek, taki pokój ogrodowy. My też uwielbiamy do późnej nocy posiedzieć, nawet w kocykach jak chłodniej. I wiesz, że w okolicy jesteśmy jedyni tacy. U nas w ogrodach dookoła ciemno, cicho, patrzą na nas pewnie jak na dziwaków.
Przeczytałam w wątku u Kondzia, że masz najazd ślimaków. Moi rodzice pilnują aktualnie domu siostry i tam też prawdziwa inwazja. Zbierają te ślimaki do wiaderka z wodą z dodatkiem płynu do naczyń. Umierają od razu. Codziennie prawie 500 sztuk!
Klamandyna - moje kaliny
Ta posadzona w ubiegłym roku, w cieniu:
I tegoroczna, w słońcu. Dzis jak się przyjrzałam, to ma trochę plamek na liściach. Nie wiem czy od upału jednak? Ale rośnie.. Nie daję rady podlewać wszytkiego regularnie. Tylko to co konieczne.
Wygląda na to że w cieniu lepiej im się rośnie jednak. Ładniejsza jest. "Żywsza".
Witam Pani Danusiu i na wstępnie bardzo przepraszam, ze przez hosting ale chyba z uwagi na słabe łącze na dzialce przy próbie załączania zdjec wyrzucało mnie. Przepraszam jeszcze raz. Ponizej zdjęcia. Za chwilę postaram sie jeszcze naszkicować plan tej rabaty.
Witaj, byłam u Ciebie już nie raz, ale jakoś nigdy się nie ujawniłam, podglądam i bardzo mi się podoba, Jeśli możesz napisz mi proszę ( w moim wątku) czy ta trawa dobrze zimuje w gruncie - jest piękna i też posadziłabym ją w moim żwirowisku. Pozdrawiam