Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:25, 08 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
ana_art napisał(a)
Narazie nie tknęłam żadnego chwasta w szerszym kadrze juz ich prawie nie widac





Ja bym chciała mieć taki ogród po powrocie z wakacji! Pięknie!

Widzę że liatry też masz dwukolorowe. Ja kupowałam fioletowe, ale mam i białe
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:06, 08 sie 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
ana_art napisał(a)
[img




Ana, czy to Sweet Summer Love? U mnie po roku dopiero zakwitł, miał pachnieć, ale ja chyba węchu nie mam, bo nic nie czuję ... czy u Ciebie pachnie?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:49, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
eee_taam napisał(a)
przynajmniej sie wywczasowałaś ....a jakbys siedziała w domu myslisz ze chwast by nie rósł ? u mnie młotkowy na etacie ...moze do końca tygodnia wypłytkuje ...a ja pilnuje chwastów a one rosna jak głupie nie chca sie słuchać ...lebioda oset pokrzywa do kolan ....tak wiec twoje wczasowanie było we właściwym momecie ..ogród zyje włsnym zycie ...niebawem sie ogarnie rabaty i jakos to bedzie


no u mnie jeszcze nowy taras w paczkach na podjeździe, także same przyjemności przedemną
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:47, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:45, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:43, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:41, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Szkoda ze liliaktóra była wyższa odemnie przekwitła




Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:39, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Narazie nie tknęłam żadnego chwasta w szerszym kadrze juz ich prawie nie widac



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:20, 08 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
ana_art napisał(a)


Po pierwsze nie cieszą mnie czyjeś "nieszczęścia" po drugie wiedziałam, że jak wróce to chwasty będą, zupełnie mnie to nie zaskoczyło


Już sprzątam po sobie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:19, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Jeśli to Cię pocieszy, tak wygląda moje żwirowisko po 2 tygodniach



Po pierwsze nie cieszą mnie czyjeś "nieszczęścia" po drugie wiedziałam, że jak wróce to chwasty będą, zupełnie mnie to nie zaskoczyło
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:38, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
MirellaB napisał(a)
Godzinka, dwie i wszystko ogarniesz.
Od dwóch lat nie robię oprysków wiosną miedzianem i promanalem - stwierdziłam, że nic nie dają.

o nieeee ciuuuut dłużej
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:37, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
hahaha to w odpowiedzi, że u mnie chwastów nie ma lub że nie rosną
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:34, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Inne ozdobne wybrane...










Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:27, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Pokrzywa ozdobna







Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:22, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Wróciłam z wakacji i poczytałam to co napisała Ania i inni w jej wątku i zgadzam się z tym... dlatego mnie tutaj mało Wszystko to kwestia priorytetów. Nie zdążyłam przyciąć wszystkich bukszpanów, więc jest połowa ogarniętych, druga połowa rozwichrzona, nie zdążyłam zrobić oprysku i mam przędziorka na bukszpanach, pomimo olejowania wiosną mam czerwce na cisach. Przesadziłam wiosną hortensję przy thujach i pogodziłam się z myślą że kwiaty w tym roku odchorują i tak też się stało. Mój ogród jest niewielki bo cała działka to 9 arów, wszystko robię w nim sama i generalnie wygląda na ogarnięty bo wystarczy że mimochodem wyrwę jakiś chwast dopiero po nieobecności prawie trzytygodniowej (patrz priorytety ) widać ile znaczy to mimochodem, systematycznie. Wróciłam i trawnik był skoszony (syneczek najstarszy zadbał o to) reszta no cóż żyje swoim życiem jedno jest pewne mam chwasty, nawet w donicach pokrzywy, na różance na gęsto dziadostwa którzy tworzy zbity dywan plus jakiś "powojnik" na kratce dla róż piennych, mszyce na różach i pewnie jeszcze wiele innych ciekawych okazów których nie dostrzegłam w szybkim obchodzie ale cóż tam... świat jest piękny, ja wypoczęta, dzieci szczęśliwe, poznani nowi ludzie, nowe miejsca, nowe przygody...
Ogród Małej Mi 2017 07:57, 08 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
Ty i maruda to dwie sprzeczności! Buziole jak z Łomży do Rzeszowa .
A na marginesie poznaliśmy na żaglach fajnych ludzi z Rzeszowa


To teraz masz więcej do odwiedzania w Rz... pora obrać kierunek Bieszczady. Jak Jola
Ogród Małej Mi 2017 07:56, 08 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
Ania lubię Ciebie za bezpośredniość i twoj wątek za przemyślenia, dyskusje...


A z kim mam dyskutować????? Z laikami w kwestiach ogrodowych!! Z mamą mogę.. ale ona daleko...Reszta??? Popatrzyliby na mnie jak na debila co bredzi.. kwiatek to kwiatek, krzaczek to krzaczek.. Gąsienica to gąsienica ... Po cholerę zmieniać to czy tamto.. po cholerę sadzić by potem przy tym latać. Ja jestem jak z kosmosu.. nawet najbliżsi tego nie rozumieją.. kreślą kółka na czole i maja nerwa na ogród bo zamiast zajmować się nimi noram w ogrodzie!!! Nawet jak robię totalne poniżej minimum to i tak zajmuje to czas.. sam trawnik to kilka godzin.

Wiec sobie narzekam tu... nie każdy rozumie o co mi chodzi, ale chociaż to czyta a ja mam wrażenie, że sobie moje frustracje wyplułam z siebie, że ktoś tam mnie rozumie .. a może ktoś coś mądrego wymyśli.. i tak sobie tu narzekam, narzekam, narzekam..

I tu chociaż ktoś doceni te moje noranie w ogrodzie.. pochwali (każdy kulturalny i głośno nie krytukuje ) i od razu lepiej ..

Ogród Małej Mi 2017 07:55, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Na szybko....

Ja lubię ogród za to, że mam możliwość poznawania tylu pozytywnych ludzi.. gdyby nie ogród to nie znałabym Was.. wirtualnie i realnie.. Tofam Was

I aby dalej tak było będę walczyć z plagami na ile czas pozwoli..bo chęci mam..

Ostatnio narzekam, bo mi czas ucieka... i to nie z powodu ogrodu.. już sama siebie słuchać nie mogę.. po prostu maruda!!! ale ze wszystkiego trzeba wyciągać wnioski na przyszłość..

Ty i maruda to dwie sprzeczności! Buziole jak z Łomży do Rzeszowa .
A na marginesie poznaliśmy na żaglach fajnych ludzi z Rzeszowa
Ogród Małej Mi 2017 07:24, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Ania lubię Ciebie za bezpośredniość i twoj wątek za przemyślenia, dyskusje...
Ogród Małej Mi 2017 07:23, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
anka_ cudowne zdjęcia Aniowego ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies