Godzinka, dwie i wszystko ogarniesz.
Od dwóch lat nie robię oprysków wiosną miedzianem i promanalem - stwierdziłam, że nic nie dają.

Kurcze a na zdjęciach ogród się wydaje taki duży, ja mam 15 arów i twój myślałam, że większy

Chwaściory raz dwa ogarniesz, tragizmu nie masz i tak jest ładnie

Witaj poczytuję Twój wątek od pewnego czasu spodobało mi się to jak zaczęłaś tworzyć swoją oazę spokoju, bo tak można w tej chwili powiedzieć o Twoim pięknym ogrodzie, cudne nasadzenia, fajne dobrane kolorystycznie wiem ile pracy w to zostało włożone, bo sama zaczynam tą przygodę ale tak jak napisałaś w życiu mamy też inne priorytety, bo też musimy się cieszyć z tych chwil, które nam dano, a najważniejsze cieszyć się życiem z naszymi najbliższymi, dlatego do pewnych spraw trzeba czasami nabrać dystansu.... ogród zachwyca, a chwasty były, są i będą , taki ich urok...

Ania, dowaliłaś teraz , uwielbiam Twoje "ozdobne", fszyskie jak leci, bo mam podobnie , nareszcie czuje się u Ciebie jak w domu ... pomijając, że masz cudne zestawienia aranżacje, które nie raz podziwiałam to bardzo mi się podoba Twoje aktualne nastawienie.. w pełni popieram obie Anki

hahaha to w odpowiedzi, że u mnie chwastów nie ma lub że nie rosną

MirellaB napisał(a)

Godzinka, dwie i wszystko ogarniesz.
Od dwóch lat nie robię oprysków wiosną miedzianem i promanalem - stwierdziłam, że nic nie dają.

o nieeee ciuuuut dłużej

Jeśli to Cię pocieszy, tak wygląda moje żwirowisko po dwóch tygodniach

Johanka77 napisał(a)

Jeśli to Cię pocieszy, tak wygląda moje żwirowisko po 2 tygodniach

Po pierwsze nie cieszą mnie czyjeś "nieszczęścia" po drugie wiedziałam, że jak wróce to chwasty będą, zupełnie mnie to nie zaskoczyło

ana_art napisał(a)

Po pierwsze nie cieszą mnie czyjeś "nieszczęścia" po drugie wiedziałam, że jak wróce to chwasty będą, zupełnie mnie to nie zaskoczyło

Już sprzątam po sobie

Ale chwasty! .