Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Blaski i cienie nowego życia 11:53, 30 cze 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Wczoraj wieczorem robiłam zdjęcia sądząc że bez słońca będą lepsze i okazało się że wcale nie. Więc wklejam to co mam

rabata letnia

i spowrotem oraz werbena która mnie wciąż szokuje- za nią miejsce zostawione na przekopanie pod czosnki olbrzymie (ciągle muszę tam plewić wyrastające osty

Ogrodowy spektakl trwa ... 11:50, 30 cze 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
MarekW napisał(a)
Miro z moich róż to może by Ci pasowała Comte de Chambord. nie rośnie wysoko, zdrowa obficie kwitnie i kolor wewnątrz różowy bielejący na brzegach

Lub oczywiście Queen of Sweden, ale ta jest wyprostowana i zwarta i rośnie do 2 m.

mam jeszcze Celeste w podobnych kolorach ale ta kwitnie tylko raz


Marku dziękuję Ci bardzo za propozycje.Celeste wiec odpada.
Queen of Sweden zawsze mi się podobała i pląta się po moich listach, ponadto miałabym kolecję tych królowych bo własnie w pobliżu jest Elzbieta
Widziałam opis i pasuje bardzo tylko zastanawiam się ile jest tego morelowego w niej bo i na Twoim zdjęciu jest i w opisie też.
Dzięki.
Ogród naturalny, pachnący lasem .. 11:42, 30 cze 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Agcia napisał(a)

Zakochałam się w tych miejscu . I nie ruszę się stąd .
Ogrodowy spektakl trwa ... 11:38, 30 cze 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gabriela napisał(a)
Co do batypsji - rośnie cały czas w gruncie, ale kwitnie tylko po niezbyt mroźnej zimie. Generalnie te liście są jasnozielone, nie kładą się i nawet to wyglada cały rok. Nie męcz się z donicą i zimowaniem, chyba nie warto.

Co do róży - Leonardo da Vinci to dość ciemny róż, więc chyba też nie.
Mówisz, bladoróżowy krzak, coby kwitł stale, muszę pomyśleć...
Może Heritage, w pięknym, rozbielonym różu, będzie dobrze wyglądać z fioletem.



Gabrysiu dziękuję za odzew, więc baptisję do ziemi bo z przechowywaniem problem, czytałam że dobra na soliter ale ja nie mam tak miejsca .

Dzięki za Heritage, tak opisują jako najładniejszą angielkę i względem krzaczka i koloru pasowałaby bo do fioletów i niebeiskości też polecają jako soliter a w tym przypadku trochę o to chodzi.Ma jednak wadę bo liście lubią być poddatne więc oprysk konieczny a ja z opryskami zawsze się spóźniam.
W tym roku pryskałam tylko na mszyce i widzę na różach już skutki.
Zapisuję Heritage.
Początek tworzenia swojego miejsca na ziemi tj. ogrodu ;) 11:14, 30 cze 2014


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Do góry


Mój taras, w tym roku nawieziona ziemia, położona folia i kamyczki w przyszłym roku będą rośliny jakie hmm to jeszcze nie wiem liczę na Wasze podpowiedzi skarpę obsadzę chyba żurawkami w różnym kolorze ale to czas pokaże
Ogród Beaty 11:13, 30 cze 2014


Dołączył: 14 lis 2013
Posty: 829
Do góry
Zdjęcie zrobione z góry. Zaczynają kwitnąć hortensje ale i tak brakuje tam koloru.
Początek tworzenia swojego miejsca na ziemi tj. ogrodu ;) 11:07, 30 cze 2014


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Do góry
Początek tworzenia swojego miejsca na ziemi tj. ogrodu ;) 11:06, 30 cze 2014


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Do góry
Początek tworzenia swojego miejsca na ziemi tj. ogrodu ;) 11:05, 30 cze 2014


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Do góry
Początek tworzenia swojego miejsca na ziemi tj. ogrodu ;) 11:04, 30 cze 2014


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Do góry
[img
Ogród w skali mikro cz.II 10:48, 30 cze 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry

Ciąg dalszy relacji

Wlazłam dosłownie wszędzie włącznie z palmiarnią , gdzie tropikalny klimat i wilgotność pozwoliły mi poczuć sie jak w raju , bo ja takowe wręcz uwielbiam




Las tawułek arendsa doprowadził mnie do szału , bo czemuż kwiaty mojej tawułka maja już zgon a tamte nie ???? No gdzież tu sprawiedliwość na tym świecie




A potem wygnana wizją głodomorów czekających na mamusię a raczej na obiadek ( nie ma się co oszukiwać ) pobiegłam do wyjścia i zupełnie nieoczekiwanie dla samej siebie pomyliłam alejki ( noo w tej materii jestem wybitnie uzdolniona )

I tak oto trafiłam na różankę

Zapach , który się tam unosił..achhhh.. Przyprawiał o zawrót głowy .. Szkoda ,że jeszcze zapachów nie można netem wysyłać







I na koniec trafiłam na bardzo fajną roślinkę , bo ja lubiem różowy baaardzo .. Niestety nie było tabliczki .. Moźe ktoś rozpozna... Na pierwszym zdjęciu kwiaty na drugim listeczki




I tak oto moja wyprawa się skończyła

Jak patrzę teraz na ten deszcz , to się cieszę ,że choć wczoraj ńie lało i mogłam sobie spokojnie wsród tych uroczych roślin pospacerować

Buziaki dla Was i dobrego tygodnia

Ogrodnik Mimo Woli cd 10:45, 30 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I Lankony... dobrze, że jak zaczęło wiać podparłam je do prętów




Ogrodnik Mimo Woli cd 10:43, 30 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
baraga1904 napisał(a)
...podglądam pismo obrazkowe bo takie słoneczne i kolorowe...a Muminek cudny...
...u nas leje brrr...

U nas pokropiło.. i koniec... pochmurno i dalej na rabatach sucho
No to jakeiś lilie i uciekam..

Te chyba wstawiałam.. nie pamiętam..
Pieton

COCTAIL TWINS


Z ryneczku....

Ogród w skali mikro cz.II 10:32, 30 cze 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Witajcie

Ponieważ dziś pochmurny dzień , nijak nie pasujący do miana pierwszego dnia wakacji pokażę Wam jeszcze co tam widziałam w Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu na festiwalu kwiatów.. Przy okazji sama się ucieszę , bo to co mam za oknem działa typowo depresyjnie

Były takie momenty że poczułam się prawie jak w Londynie











Czosnki.... .. Nie mam słów .. One są piękne non stop , nawet teraz jak juz przekwitaja ..

To będzie jedna z nielicznych roślin , które jeszcze będę musiała upchnąć .. Koniecznie



Dowiedziałam się też , jak powinny wyglądać budki lęgowe dla różnych dziwacznych stworzeń .. Na przykład dla sowy

A to ,że nie miałam pojęcia ,że jes taka sowa jak pójdzka , to juź kompletnie pominę spuszczając zasłonę milczenia na moją niewiedzę


To była cała buuuuda , do budki z naszych wyobrażeń gabarytowo było jej bardzo daleko



Moje ukochane miejsce na ziemi 10:27, 30 cze 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
pojawił się też klon żółto zielony...
na miejscu wiśni amanogawy

Ogrodnik Mimo Woli cd 10:26, 30 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gabriela napisał(a)
Anka, taka zawierucha była, że aż połamała rośliny? No, nie ma nic gorszego w ogrodzie. Na zdjęciach tak bardzo tego nie widać, jak byś nie napisała, trudno by się było domyślić.
A u mnie spokojnie leje od wczoraj, rowy się napełniają wodą, ale bal. Możesz rzucić na nie okiem, bo zamieściłam, a jakże. Dzisiaj będą przypominać uregulowane rzeczki.

Rok temu w czerwcu też mi połamało

Pomponelle mają złamane wszystkie gałązki z kwiatami Te na dole tylko sie utrzymały Reszta była za ciężka jak na takie wiotkie gałązki i taki wiatr. U mnie na górce jest wygwizdów Donicę w oczku wodnym z pałka wodną przeciągnęło kilka metrów.. i zatrzymała się na liliach wodnych. Polowa kwiatostanów na katalpie połamana, ostróżki prawie wszystkie, akant leży, może sie podniesie częściowo, trochę lili, dobrze, że cześć zapalikowałam Róże uratowałam dzięki podporom od Ewy, ale nawet szałwie połamało.. Trudno taki żywot ogrodnika..

W glinę patyków nie wbiję, tylko stalowe pręty... i to po deszczach, a tych ostanie miesiące nie było, wiec mam wszytko niepodparte Przed telewizją pousuwałam moej stałę podpory bo wyglądały do niczego, a potem nei dało sie wbić


Pieniński zakątek 10:25, 30 cze 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
gusiarz napisał(a)




Co to za trawka z kłoskami ? Fajniusia
Coś w tym jest, że im mniej dbamy tym lepiej rośnie
Moje ukochane miejsce na ziemi 10:23, 30 cze 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
po zmianach...
jeszcze muszę przyciąć tawułki, ładniej wyglądają takie kuleczki...


Pieniński zakątek 10:22, 30 cze 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
Udało nam się znów odwiedzić Pieniny... Nie było najgorzej jeśli chodzi o chwasty w ogródku... trawa porosła mocno, ale tylko na przodzie działki. Za domkiem sąsiedzi kosili ją dla owiec - więc my nie mieliśmy roboty. I dojrzały już czarne porzeczki ... pozostałość po wcześniejszych właścicielach. W sierpniu będę musiała je poprzycinać by w przyszłym roku dobrze kwitły i owocowały.

Wszystkie roślinki świetnie sobie radzą bez naszej opieki. Jeszcze niecałe dwa miesiące i będą miały urodziny - rok w pienieńskim






Irgi rozmnożone z kwadratowego rosną lepiej niż te kupione w szkółce... aż jestem zdziwiona. Za nic mają sobie tę gorącą folię. Bałam się że się będą od niej przypiekać.


Róże również przesiedlone z kwadratowego kwitną w najlepsze... nikt się nimi tam nie opiekuje, nie pryska, nie podlewa...


Klon Ginnala ma piękne różowe noski


Dzieciaki wyszalały się w parku linowym



A na koniec spotkaliśmy takiego jegomościa


Moje ukochane miejsce na ziemi 10:20, 30 cze 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
kasiula79 napisał(a)


a to w takim razie czekam cierpliwie - byle nie za długo



Kasiu zatem specjalnie dla Ciebie relacja z pierwszej przeróbki...
dotyczy rabatki przy bramie ...

przesadziłam tawułkę kwitnącą wcześnie wiosną na biało...
na lewo na miejsce jaśminu, który miał być pełny,
drugi rok nie miał ani jednego kwiatka, poszedł na tyły ogrodu...

kupiłam i dosadziłam tu dwie rozplenice i trzy hortensje ...

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies