Coś mi na tej rabacie nie pasuję red baron w takim szpalerku On ci się za dwa-trzy lata mocno rozpanoszy na calej rabcie i nic innego nie będzie widać. Jesteś pewna że chcesz go tam? Podnadto jeśli nie będzie mial sporo słońca nie wybarwi się ładnie. Albo zrobiłabym kilka plan z niego albo zwarty szpaler przed rabatę miskantową o której pózniej.
Nie wsadzałabym nic w azalie, one za rok zrobią jedną zieloną plamę. Może warto byłoby jednak dosadzić dużymi plamami wrzoosy. Nie myślalam na tej rabacie o hostach w biało zielone pasy? Skoro jest ciemno na tej rabacie to hosty pieknie by były na niej wyeksponowane. Hakone też lubi takie miejsce i dodałaby fajnego koloru. Z moich doświadczeń wynika, że borodowy w zacienionym miejscu nie wyglada dobrze, zdecydowanie lepiej wersje z liscmi biało lub żołto obrzeżonymi. Dlatego zmianiłam całą rabatę przy kuchni.
Pod płotem dałabym szpaler miskantów gracillimus a jeśli trawy to za mało to na przemian limelight/grandiflora lub vanille (chyba ze względy na kolor rabaty poleciłabym tę ostatnią)
Dodałabym przy bukszpanach większą liczbę carexów a żurawki też bardziej zgrupowane, pieknie rozjaśniły ci to miejsce Suegeruję większe jednorodne plamy. Dlatego kilka geometrychnych kul (wystarcza 3 w róznych rozmiarach) i duże plamy jednorodnych kolorów.
Moją magnolię systematycznie delikatnie podcinam co roku i jej to na razie nie zaszkodzilo. Sosny lubią przycinanie i krzesanie więc o tę sie nie obawiam

Sory że Ci mieszam w glowie
A ha i brakuje mi dużych liści. Oprócz host taki efekt dają moje ulubione rodgersje kasztanowcolistne, które kochaja cień
Ja bym tę rabatę widziała w bieli i zieleni.... Z minimalna domieszką purpury/różu żurawek, wrozsow i red barona