Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 09:57, 19 paź 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Rok temu była dyskusja o grackach, że w naszym klimacie raczej nie zdążą zakwitnąć. Część gracków wtedy kwitła, a część trzymała fason.
Zwątpiłaś wtedy czy masz prawdziwe gracki.
U mnie były takie jak u Polinki niekwitnące, tylko nie wybudziły się po zimie.
Kupiłam wiosną z netu i jak przyszły, od razu uznapam, że pokrojem są inne. I te kwitną.
Tak, dokładnie tak to pamiętam
Nie chodziło o sam fakt kwitnienia, tylko o pomyłkę odmiany, bo przecież ja tak chciałam gracki! A tu jakieś Silberspinne Ale już je polubiłam

Widziałam twój winobluszcz. Kiedyś mojego wymienię.
Marta, sprawdź tylko, obserwuj, czy z podkładki czegoś nie wypuszcza?
Sprawdzalam wczoraj i nic dzikiego nie zauważyłam póki co
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 09:53, 19 paź 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Martuś, co to za trawka ?
Jak ci rośnie? Napisz coś o niej ...
Iwonka, to carex evergold. Sadziłam pod koniec czerwca jakoś takie małe sadzonki w P9, bardzo ładnie przyrosły, zero problemu, ale jeszcze nie wiem co będzie po zimie. Mam chęć dosadzic wiosną jeszcze więcej
Ogród Ani :) 09:36, 19 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Aniu, wlej wody, jak Toszka radzi. Nam się wydaje, że jak pada, to mokro. A tak niekoniecznie musi być.
Jak ostatnio kopałam, to się mocno zdziwiłam.



Przedwczoraj kopałam pod cebulkowe doniczki. W kilku miejscach byłam mocno zdziwiona, że pomimo kilkudniowego deszczu było sucho jak pieprz. Mokro jest na 10-15cm. Głębiej sucho, że aż przerażające.

Cisy mogły podeschnąć z powodu utworzenia się pod bryłą korzeniową poduszki powietrznej (czyt. niedokładnie upchniętej ziemi od spodu). Takie wielkie bryły korzeniowe bardzo trudno jest dobrze otulić ziemią. Uczono mnie, ze w takich przypadkach najlepszym sposobem jest gruby kij (np. od szczotki) wciskać ostrożnie po obrębie bryły korzeniowej. Kij wciska się lekko po skosie, pod korzenie. Zalewa wodą i po około 20-30min. tym kijem lub ręką upycha ziemię. I znowu leje wodę, by błotna breja uszczelniła wszystkie dziury z powietrzem. Czasami robi się taka dziura, że aż zaskakuje ile ziemi trzeba jeszcze uzupełnić. Żmudna to praca. Bywa, że jeszcze na drugi dzień poprawiam.
Taką poduszkę powietrzną łatwo zauważyć lejąc wodę i grzebiąc kijem, bo bąbelki powietrza wydostają się bardzo szybko.
Dwa lata temu sadziliśmy kilka krzaczorów pod koniec listopada. Było potwornie zimno i ręce kostniały. Na wiosnę cisy schły i sypały się okropnie. Dopiero po roku olśniło mnie i metodą kija sprawdziłam...poprawiłam. Cisy ruszyły z kopyta.
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 09:14, 19 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Fantastyczne porównania

Dzięki Iwonka-sama lubię sobie przypominać jak było-jak dopadają mnie wątpliwości, czy dość dużo jest zrobione jak na jeden rok.
Tu ma być ogród :) 08:10, 19 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A co, jak miskanty się rozrosną i będzie trzeba dzielić?
Nie uszkodzą się korzenie umbry?
Będzie to wykonalne?
Tak mi teraz przyszło na myśl...

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 07:54, 19 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
jazzy napisał(a)
Jola, naprawdę? Ja nie pamiętam żeby mi to przeszkadzało, ale może amnezja starcza mnie dopadła już

Rok temu była dyskusja o grackach, że w naszym klimacie raczej nie zdążą zakwitnąć. Część gracków wtedy kwitła, a część trzymała fason.
Zwątpiłaś wtedy czy masz prawdziwe gracki.
U mnie były takie jak u Polinki niekwitnące, tylko nie wybudziły się po zimie.
Kupiłam wiosną z netu i jak przyszły, od razu uznapam, że pokrojem są inne. I te kwitną.

Widziałam twój winobluszcz. Kiedyś mojego wymienię.
Marta, sprawdź tylko, obserwuj, czy z podkładki czegoś nie wypuszcza?
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 07:47, 19 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
jazzy napisał(a)



Martuś, co to za trawka ?
Jak ci rośnie? Napisz coś o niej ...
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 23:58, 18 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Fantastyczne porównania
Tu ma być ogród :) 23:44, 18 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mi się podoba.
Między wersjami są minimalne szlify. Ale ogólny zarys jest fajny
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 23:30, 18 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Niesamowita jesteś Reniu. Zaledwie projekty się pojawiły... A ty kończysz sadzenie
Bardzo fajny pomysł
Projektanta sobie też wygooglowałam. I bardzo go lubię
Ogród z pergolą 22:51, 18 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Fajnie to wygląda, choć nie rozumiem do czego zmierza.
Jeszcze nie widzę oczami wyobraźni...

Anka, pokiego twoje szambo tak nad ziemią wystaje? Nie mogło być równo z ziemią? Byłoby łatwiej


Iwonko. Rzeźba. Element dekoracyjny. Coś jak tutaj tylko w kwadracie:



I z kantówek drewnianych które Anka ma na placu zabaw. A że tylko nad szambem wyglądałoby dziwnie to dobrze powtórzyć. Tylko że nad samym szambem musi być modyfikacja...
Ogród z pergolą 22:48, 18 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Fajnie to wygląda, choć nie rozumiem do czego zmierza.
Jeszcze nie widzę oczami wyobraźni...

Anka, pokiego twoje szambo tak nad ziemią wystaje? Nie mogło być równo z ziemią? Byłoby łatwiej

Ja rozumiem to tak że to byłby jakby widok z góry. Zewnętrzne kantowki trochę dłuższe a te w środku krótsze na pokrywę bo te zewnętrzne to nogi pokrywy.
Fajne prawda?
Iwona. Monika Było równe ale M domurował bo tam spadek lekki z podjazdu i nam w ulewę błoto do szamba splywalo
Makowo na Kociewiu 22:43, 18 paź 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Kasieńko, pozdrawiam serdecznie.
Z radości, że posadziłaś cebulki po trzykroć nam ten fakt oznajmiłaś.
Od jutra ma padać znowu. U mnie jeszcze ani połowa nie posadzona ...
Planowałam dziś, ale miałam niespodziewanych miłych gości i nastała ciemność.

Kasiu, mogłabyś przypomnieć kilka ujęć z czosnkami?
Pamiętam, jak się nimi zachwycałam

Kochana już się poprawiłam
Iwonko w tym roku dokupiłam tylko czosnki i krokusy chociaż sadziłam tulipany, narcyzy i hiacynty wykopane wczesnym latem
zdjęcia wyszukane na szybo, postaram się poszukać więcej
ściskam mocno


Ogród z pergolą 22:41, 18 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Mistrzyni Jankosia takie proporcje?

Fajnie to wygląda, choć nie rozumiem do czego zmierza.
Jeszcze nie widzę oczami wyobraźni...

Anka, pokiego twoje szambo tak nad ziemią wystaje? Nie mogło być równo z ziemią? Byłoby łatwiej
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:17, 18 paź 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)
To samo pomyślałam, co Sebek
Reniu, nie mam pv


Już masz przepraszam ...
Makowo na Kociewiu 22:05, 18 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasieńko, pozdrawiam serdecznie.
Z radości, że posadziłaś cebulki po trzykroć nam ten fakt oznajmiłaś.
Od jutra ma padać znowu. U mnie jeszcze ani połowa nie posadzona ...
Planowałam dziś, ale miałam niespodziewanych miłych gości i nastała ciemność.

Kasiu, mogłabyś przypomnieć kilka ujęć z czosnkami?
Pamiętam, jak się nimi zachwycałam
Ogród Mirelli 20:32, 18 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ja jestem asymetryczna
Tzn. nie lubię symetrii.
Ale podoba mi się. Jest powtórzenie. I co najważniejsze, dojrzałaś do faktu, że nie wszystko musi zostać.

Mirelko, ja jeszcze nie kopczykuję róż. Te przesadzane teraz ściółkuję kompostem, ale jeszcze nie za wysoko. Chcę, by wyhamowała wegetacja. Nadal chcą kwitnąć, nawet ta przesadzona w sobotę nic ze zmiany miejscówki sobie nie robi.
Jak spadnie temperatura do -5, wtedy zakopczykuję.

edit: Mirelka, czytam Ci w myślach. Najpierw przyszłam do ciebie, a potem u mnie przeczytałam, z e mam tu wpaść

Telepatia forumowa działa...
Dobrze-jak pisze Iwona, że zdecydowałaś się na pozbycie niepasujących roślin-nie ma co trzymać na siłę.
Ogródek Iwony II 20:23, 18 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Iza, wczoraj oglądaliśmy film w domu. Nawet nas wciągnął. I stwierdziłam, ze wolę w domowych pieleszach oglądać. Można wyciągnąć wygodnie się na kanapie, pójść na moment do kuchni po kawę albo coś inszego, a jak już jest reklama, to już w ogóle ma się sporą przerwę na to i owo

Cebulek chyba 150 posadziłam. Nie liczyłam dokładnie ...
Sadzę na rabaty, gdzie już nie będę zmieniać ( chyba )
Więc może za rok nie będę ich wykopywać


Ja tez wolę w domu filmy i wczasy .Nie ma to jak swoje katy. Z domu na jeden dzień moge wyjechac a na dłuzej bardzo nie lubię. Iwonka ile ja razy mówiłam ze juz zmian nie bedzie i niestety co rok są, myślę ze z Toba tez tak bedzie.
Ogródek Iwony II 20:21, 18 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Iwk4 napisał(a)


Sylwia, dziękuję
Od środy u mnie też ma padać.
Poszłam dziś po pracy posadzić trochę cebul.
Nie wiem, jak dziewczyny radzą sobie z tym sadzeniem ... Mi jakoś wolno dziś szło. Najpierw rozplanowałam, potem posadziłam cebulki na 4 rabatach i zastała mnie ciemność. Na dodatek przesadziłam do donic 3 Rubrum i posadziłam jeszcze 3 bukszpany.

Resztę jutro, ale nie sądzę, że uda mi się wszystko posadzić...
Tym razem cebulki rozłożyłam po całej rabacie. Takie poletko w dwóch kolorach. Tutaj Rococo (czerwone) i Queen off night (ciemne bordo )

Sylwia, mam szałwię.
Szczerze, to lepiej ściąć wiosną, jednak w jednym miejscu mnie denerwowała, bo była mocno widoczna i tam ją ścięłam na 10 cm.
Byliny czyszczę wiosną. Teraz nie ma sensu, bo wiosną i tak trzeba porządkować rabaty bylinowe. Ale jak ma się w żwirku, przy buksach, to brzydko wystająca zmarzłą szałwia wygląda ...

U Ciebie też widzę pracowicie.Ja też zachodze w głowę jak ludzie sadzą setki cebul-ja miałam trochę i zeszło mi pół dnia.Już wiem, że sadzenie w żwirze to katorga.
Ogródek Iwony II 20:17, 18 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Do góry
Iwk4 napisał(a)



Sylwia, mam szałwię.
Szczerze, to lepiej ściąć wiosną, jednak w jednym miejscu mnie denerwowała, bo była mocno widoczna i tam ją ścięłam na 10 cm.
Byliny czyszczę wiosną. Teraz nie ma sensu, bo wiosną i tak trzeba porządkować rabaty bylinowe. Ale jak ma się w żwirku, przy buksach, to brzydko wystająca zmarzłą szałwia wygląda ...


Dziękuję Iwonko, tak zrobię - poczekam do wiosny. Miałam tak zrobić, ale zmylił mnie post na którymś wątku i zgłupiałam.
A powiesz mi jeszcze na jaką wysokość ciachasz?

Dziś u mnie wstrętna mżawica, ale i tak poszłam do ogrodu - u mnie jesień to najbardziej pracowita pora roku.....nie wiem jak to inni robią, że już nie mają co robić
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies