W tych innych lepiej byłoby ustawić je na sztywno wiesz. Albo wbić w ziemię (końcówki zapapowane), wyrównać i to przysypać suchym betonem, poczekać aż zwiąże, przykryć żwirkiem. Nad szambem nie ma opcji żeby nie było poziomego łączenia bo to będzie nadstawka jednak. To pomierz jutro to coś wymyślimy. jestem styrana po dzisiejszym dniu. Idę do łóżka jeść ciasto marchewkowe i czytać książkę

Zrobiłam bardzo ryzykowną rabatę i trzęsę portkami bo jak to się nie sprawdzi to wyjdę na wiejskiego wariata w najlepszym razie. W najgorszym em rzuci jakieś "a pamiętasz że miałem wątpliwości?"

Także trzymaj kciuki za moje głupie pomysły