Oj, ja chyba nie umiem przelewać intencji przez słowo pisane
Nie zamierzałam podważać kompetencji Witka, ani w żaden sposób sugerować, że lustro w tej ramie się nie utrzyma.
Chciałam się tylko upewnić, że tak można zrobić, że to nie na tymczasowo, bo takie rozwiazanie jest proste i dałoby się ewentualnie zastosować u mnie.
A ja mam techniczne pytanie do Bogusława-R: A cóż Ty się tak tajemniczo uśmiechasz, po każdym pytaniu do Danusi?... Przecież to skarbnica wiedzy
Bogusław daje sygnały, że czyta, ale nie pisze
Czasami coś skrobnę, widząc zapracowanie Danusi staram się nie zajmować drobiazgami, daję czasami sygnał że jestem a Danisia i tak wie o mojej sympatii do Niej samej i mojej obecności.
Anulka, gratulacje 400 setek!!! Gratulacje pomysła na nawadnianie i ekipy No i gratulacje kancików! Dopiero na tej fotce dojrzałam, jakie Ty masz równiutkie kanciki - jak Danusia
A jak się dobrze przyjrzycie to nawet jest specjalna fazka (tam jest cień),żeby podsunąć lustro pod spód i jest wtedy daszek. Witek zna się na robocie Nie bój żaby
A jak się dobrze przyjrzycie to nawet jest specjalna fazka (tam jest cień),żeby podsunąć lustro pod spód i jest wtedy daszek. Witek zna się na robocie Nie bój żaby
Witek zrobił z kantówki siódemki chyba albo dziewiątki coś na kształt ramy do obrazu i gzyms jest, sklejka jest mocno cofnięta do tyłu i powstanie wnęka. Wszystko jest prawidłowo.