na zdjęciu też

Coś różowego?

wcale nie redukowalam bo myslalam ze koktailowych sie nie rusza

ale one tak dlugo byly mikroskopijne (3-5cm jeszcze w maju)ze juz chcialam je wycrzucic a teraz juz maja ze 30-40 cm

Leniuchowanie. Nareszcie piękna pogoda:

Zaczynają kwitnąć kosmosy

cudne te liliowce , lilie... i w ogóle w każdym kąciku masz cudnie żabcia na szybie faktycznie jak nieziemska
ty ciągle w biegu jak na avatarku nie odpisuj, nie zaglądaj ...u mnie nuda zostawiam tylko ślad, że wszystko czytam i oglądam

Ania busz cudowny - mnie się podoba
pamiętam takie buszysko w babcinym ogródku i sąsiadki
była tam ścieżka na szerokość stopy, trzeba było bbb uważać na rośliny bo obie kobiety strasznie na nas krzysczały
u sąsaidki nad tym wszystkim górowała wielka czereśnia, mniach
właziliśmy na nią i zjadaliśmy czereśnie razem z pestkami , aby nie było widać ile już ich znikło
Jest co wspominać echh


Aniu powiedz mi jak ty w tym buszu na wiosnę rozpoznajesz co jest co
bo ja nie rozpoznałam niezapominajek i wszystkie wypieliłam (pierwszy raz wysiewałam), a jaka zła byłam potem na siebie

Wow ile borówek! Krzaczki na pniu porzeczkowe i agrestowe elegancko wyglądają z liliowcami Przed domem bardzo stylowo - pięknie! Nie masz włókniny pod żwirem, jak z chwastami? U mnie cholerstwo rośnie, muszę grubiej żwiru nasypać:/

Z obcego bez majtek na szybie się uśmiałam, mus monitor wycierać miłego weekendu!
pozdrawiam!

Hej, wpadłam powzdychać do Twojej lawendy pamiętasz może jaka to odmiana? Nic nie poradzę ale Twój ogród będzie mi się z tą lawendą kojarzył.
U mnie dwa rodzaje wymieszane z przewagą Vivy a ta niestety jest bardziej blada i trochę się pokłada za to zimą ładnie wygląda.
Nie martwi mnie to jakoś za bardzo bo mi hortensje w tym roku taki popis dały że wszystko inne w ogrodzie na razie przyćmiły.