Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogródki przyblokowe w mieście 22:44, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:43, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:42, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 22:42, 05 lip 2014

Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry

Kolejny bukiecik i czosnki:

Ogródki przyblokowe w mieście 22:42, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:41, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:40, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:40, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:39, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Ogródki przyblokowe w mieście 22:38, 05 lip 2014

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 94
Do góry

Moje miejsce na ziemi 22:36, 05 lip 2014

Dołączył: 04 lut 2014
Posty: 256
Do góry

Dziękuję dziewczyny za słowa uznania, prawdę mówiąc, też nie mogę się napatrzyć na nią

ale może dlatego, że w moim młodym ogrodzie na razie mało kwitnących okazów, więc cieszę się tym co mam

Dzisiaj zakwitła różyczka

,

Kanny rosną w siłę - uwielbiam je za okazałe liście,

Może w tym roku spróbujemy jabłek - jeżeli nie przegramy walki z ptakami, w tamtym roku się nie udało

i ostatni widoczek

Pokażę nasz ogród 22:34, 05 lip 2014

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry

asica napisał(a)

Róża różowa. Pod taką nazwą kupiłam różyczkę w jakimś markecie kilka lat temu za 9 zł. A wygląda mi ona na Abraham Darby, taki okazik mi się trafił:

Asiu to Ty miałaś farta z moich pięknych róż z obrazka kupionych w markeice tylko piękna etykieta i kolor został a kwiaty w realu znacznie odbiegają

MIłego weekendu życzę

Liliowo i kolorowo:) 22:31, 05 lip 2014

Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry

Mój 4 arowy azyl... 22:30, 05 lip 2014

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry

barbara_krajewska napisał(a)

Gosiu, jeśli tylko zaczyna się wysyp grzybów nie omijamy lasu. W okolicy jest taki lasek, w którym opieniek w bród. Po prawe, podgrzybki i maślaki trzeba jeździć dalej, ale nie zdarzyło się jeszcze abym nie miała zapasu suszonych.
A to opieńki, na które natknęłam się w zeszłym roku