Zobacz jak stoi juą jej sporo wysadziłam bo zrobiłam ten trójkąt z trzmieliny a była właśnie taka stojąca na baczność kłosówka

gierczusia napisał(a)

taka susza u Ciebie ???? A u nas non stop cuś z nieba leci i jak tu żyć ... Wy tesknicie za deszczem a my za słoneczkiem

Buziole Irenko

straszna, trawnika, jaki by nie był...nie ma, żółto i trzeszczy pod nogami, rośliny marnieją, brzydnie wszystko, no oprócz rh, oczko w głowie drugiego ogrodnika...no musi polać w końcu, prognozy co innego, a w realu co innego
ściągnęłam powojnik, wycięłam berberys i znowu go tu ułożyłam..teraz z 10 kolców igłą mus wyciągnąć

buziolki

Jag_58 napisał(a)

To oczywiście nie wiem jak się nazywa

Gosiu to jest przetacznik kłosowy
Przepiękne masz ostrózki ,znasz moze nazwe tej białej róże też piękne ,aż pachna z ekranu pozdrówka

Jagoda, niestety nie znam odmian ostróżek. Kupowałam na targu chyba 2 lata temu. Wtedy nie pytałam o odmiany. Teraz też sprzedają ci sami te ostrózki ale nie sądzę , żeby znali odmiany.Przy okazji jak tam będę to się zapytam, ale nie wierzę w cuda. Niektóre róże faktycznie cudownie pachną. Ta różowa - ten jeden pąk- pachie pięknie i ma takie ogromne kwiaty. Jak jest jeden kwiat na pędzie to jest wielkości dłoni. Kiedyś zrobiłam zdjęcie tej róży i dłoni mojej dla porównania ale teraz nie mogę go odszukać.

Zakupy
- szałwia odmiana Senior - takiej jeszcze nie widzaiłam - wysoka, wręcz strzelista, pokrojem bardziej przypomina przetacznika

- Austinki niestety przekwitły i brałam w ciemno ale podejrzewam, że się nie zawiodę
Odmiana Harlow Carr, którą też rozważałam okazała się być bardziej "krzaczasta" w pokroju. Princess Anne jest można powiedzieć - kompaktowa.
- przetaczniki


oraz Perovskia, której nie obfociłam.

Dziwne jak to pod wpływem Ogrodowiska zmieniają się poglądy. Zawsze się zarzekałam, że róże nie dla mnie (dzisiaj stałam pod szkółką i czekałam na jej otwarcie, żeby je kupić ), Perovskia - też nie, bo to przecież taka "miotła". Zaczynam patrzeć na rośliny inaczej - zwracam uwagę na ich pokrój, kształt, liście... kwiaty są owszem ważne ale to jest rzecz drugoplanowa.

Trudno się było rozstać ale do hotelu trzeba było dojechać już w RzeszowieKasieńko dzięki za przyjęcie i za to że jesteś

Po drodze do Kasi do Dębicy wpadliśmy jeszcze do Baby Jagi gdzie serwóją 135 rodzajów pierogów o najdziwniejszych smakach i nazwach np z żurawiną i pokrzywą. I już do Dębicy gdzie czekali na nas cudowni ludzie Kasia, Krzyś z Filipkiem i niespodzianką

Poczuliśmy się jakbyśmy przyjechali w odwiedzinki do rodzinkiKasi ogród jest uroczy i pełno w nim zaczarowanych przez Kasię przedmiotów a może już nie przedmiotówSami zobaczcie

Lipa sprzed domu. Przesyłam wszystkim jej cudowny zapach.

trochę migawek z Ogrodu Doświadczeń .

Następny przystanek to Tarnów którego ominąć nie można

a to nasze maleństwa, chłopak i dziewczyna
poród był przy asyście panci i pana ale się udało uff ( ta pępowina)
i kotuchny są z mamusią









musiałam posadzić maluchy na czymś wyższym - hihi, towarzystwo za bardzo rozbrykane.
Może ktoś pragnie mieć koteczka, puchatego z długą sierścią po mamusi łownej , koteczki łobuziaki ale bardzo pocieszne

To oczywiście nie wiem jak się nazywa

Gosiu to jest przetacznik kłosowy
Przepiękne masz ostrózki ,znasz moze nazwe tej białej róże też piękne ,aż pachna z ekranu pozdrówka

Pozostałym odpiszę później bo nigdy relacji nie rozpocznę
Było tak
Wyruszyliśmy w piątek rano w kierunku Rzeszowa. Mijając po drodze Wadowice, Kalwarię, Kraków Wiecie czyje tam ogrody Machałam wszędzie, jak nie widzieliście to szkodaPóźniej był zamek w DębnieOczywiście trzeba było zobaczyć

Danusiu niezmiernie się cieszę,
że skorzystałaś z zaproszenia Małej mi i odwiedziłaś Podkarpacie ...
fajnie było kolejny już raz spotkać CIĘ osobiście

jestem Ci bardzo wdzięczna za to forum...
które dzięki TOBIE ...
inspiruje ...uczy...doradza...i w wielu kwestiach pomaga

na pamiątkę moja fotka ....


pozdrawiam gorąco

Kochani byłam w Toskanii , powrót do naszej zimnej, mokrej gdańskiej aury jest trudny , siedzę w oknie i uwierzyć nie mogę ze jeszcze wczoraj grzałam sie w słońcu Florencji ... świat jest piękny oby nam wszystkim tylko zdrowia i funduszy na zwiedzanie nie brakowało

Zabawa była przednia . Od Kasi przywiozłam tyle dobra . Powstanie z tego krakowski zakątek, albo zakątki .

ewsyg napisał(a)

Fajne to zestawienie, takie energetyzujące

Dobrze tam wygląda, z daleka mi się też podoba. Teraz tylko czekać aż urosną

a ja się pokusiłam i kupiłam
jak na razie jest ok, ładnie zakwitła, tylko jednym kwiatkiem
zobaczymy co dalej i jak przezimuje

Gocha napisał(a)

Ostróżki wszystkie jakie mam, narazie małe bo przesadzane

a ostróżki jak dorodne panny kazda inaczej przystrojona

Trochę różu- Jeżowki zaczynają kwitnąć. Ta lawenda wygląda troche jak szafirki


Penstemon palczasty