Cudny widok. ach od poczatku mnie zauroczył. Ta perspektywa, przestrzeń, tajemniczość. Z przyjemnością zaglądam i podziwiam. To na czerwono zabarwione drzewo to buk? Kapitalny akcent na tle różnych odcieni zieleni.
Widzę, że pomimo upału pracujesz nadal
A co to jest za roślina Bardzo mnie się podoba !
Pozdrawiam u mnie wieczorem trochę odpuściło, byłe deszcz i jest zdecydownie chłodniej uffff
Edenka jest tuż przed Leosiem ... a nie powinna bo ona więcej słoneczka potrzebuje ... miała być na tarasie i może w okresie spoczynku pomiędzy kwitnieniem zdecyduję się ją w donicy odpowiedniej przenieść (maestria wykopania bez osypania ziemi ... tam gdzie nie ma gliny czyn z zakresu niemożliwe ) ...
zachwyca przede wszystkim wielkością i kształtem pąka ... jest słodka i bajkowa w barwie ... urzeka ... usentymentalnia (no masz podkresliło ... no dobra może to moje słowo ale to jest właśnie to ) ... to róża obiecująca podróż do krainy marzeń ... opowiadająca bajkę z tysiąca i jednej nocy ...
Anetko, całą prostokatną rabatę obsadz bukszpanem, kolejna warstwa wewnątrz to lawenda (tez dookoła), w środku róże i...koniec, nic więcej. Pęchęrznicy absolutnie nie sadź na tej rabacie w formie krzewiastej, bo za trzy lata będziesz tam miała tylko ją i... nic więcej, bukszpan zginie pod nią
Inna wersja: zostawić bukszpan na obwódce, w środku róże i jakieś trawy typu stipa brachytricha (wieloletnia w naszych warunkach). Może jeszcze do tego lawenda lub szałwia, ale ta ładna, o sztywnych łodyżkach (taką ma chyba Aga - Gusiarz). Pęchęrznicę przesadź, ewentualnie można ją prowadzic w formie malego drzewka na pniu, ale musi miec prostą lodyzkę, by ją tak wyprowadzić (zobacz u mnie rosną na skalniaku - jedno z ostatnio wklejanych zdjęć).
Jeśli to ma byc rabata o stopniowanej wysokości, to trzeba - patrząc na nią - zacząć od obwodki bukszpanowej, potem idzie lawenda, potem miskant Morning Light, potem róże i na koniec szpaler z cisów hiksii, ale żeby to uzyskać, rabata powinna mieć ok. 3 metrów szerokości: bukszpan - 0,5m, lawenda - 0,5 metra, trawa - 0,5 metra, róże - ok. 0,8 metra, cis - ok. 0, 6 metra (ile wyszło?) Tak w ogóle, to potrzebowałabym więcej fotek tego miejsca i wymiary
EPODLAS- Mrówki niech będą w ogrodzie, tylko muszę wiedzieć, gdzie mają kopce
Kindzia- mrówy są fajne, a filmowa mrówka "Z" najfajniejsza
Iwonaaal- jak mrówy podgryzają ci roślinę, to ją przesuń......to tak żartem, biorąc pod uwagę, że mrowisko jest pożyteczne jak jest w miejscu nie ekspozycyjnym to niech sobie żyje, a jak w ulubionej ekspozycji, to musi się przenieść, tylko pytanie jak je przenieść bez wytrucia, albo jak do nich przemówić,żeby się wyniosły, gdzie indziej
grazyna_olsz...- moje iryski kwitną i kwitną, a motyle, u mnie to tylko latają te drapieżne, czyli ważki
Ja kija w mrowisko nie wbijam, po prostu nie miałabym serca, wdepnęłam, raz jeden niechcący w mrówczy twór przy plewieniu, i mnie oblazły i kąsały nie miłosiernie, że byłam wkurzona na nie, ale na drugi dzień przeszła mi złość
i jeszcze ten widok.....żeby go nie wypuściły w końcu sam wlazł w mrowisko
Zrobiłam fotkę moich bukszpaników czy możecie mi pomóc rozpoznać co im dolega?Wsadzone były jakieś 2 miesiące temu i dopiero teraz zaczęły żółknąć listki i opadać od środka.Co im dolega?Co je boli?