Podziwiam ale ja też tak mam że jak już zacznę to muszę skończyc. Jak zobaczysz jak pięknie trawka rośnie to zaraz zapomnisz o tej ciężkiej pracy

Już mi lepiej na samą myśl że już to za mną

W poniedziałek manicure potem pedicure he he tak w nagrodę

Dzisiaj jeszcze posadzę moje nowości wrzosy 3 szt nowa lawendę przy kominku z szamba bo ta starą mi przywalili ziemią i zniszczyli i kupiłam dwa skalniaki których nazw nie znam



i Kilka innych ujęć .

Weigela drugi raz będzie kwitła ma już 4 lata ale podcinam ją z 2 razy do roku bo jest ładna ale nie chcę by była wieka .





Tak wyglądał na wiosnę



Róża chińska też wypuściła pierwsze kwiatuszki .

Ten kwiat zawsze kojarzy mi się z moim nieżyjącym Tatusiem od niego dostałam taki krzew, który został w ogródku u teściów a ja posadziłam taki sam tu u siebie , zawsze jak na niego patrzę to kojarzy mi się z tatą .





Pąków jest bardzo dużo więc niedługo będzie piękny .

Ogólnie kobietko fachowiec z Ciebie ,świetnie sobie poradziłaś,sprawy trawy jeszcze przede mną więc jak już się będziesz opalała na swoim zielonym dywanie pomyśl o mnie i prześlij pozytywną energię żebym się szybko uporała z tematem,pozdrówka!

Ewulko ja wyrośnie piękny trawnik to będę zachwycona .

A Twoje ogrodowe poczynania będę śledzić i będę kibicować.

Trzymam kciuki Agulko,dzielna jesteś,a trawkę bedziesz miała pierwsza klasa,ja Ci to mówię!!!

Kibicuj kciuki kochana ,tego mi potrzeba,działamy z mężem sami,rodzina daleko,mało rąk do pracy,przy dwójce urwisów też robota nie idzie w takim tempie jakby się chciało no i ograniczenia finansowe też są ale bedzie pięknie,wierzę w to !!!

Dużo pracy ale jaki efekt. Pięknie .

Dziękuje Ewo

Ewulko coś wiem na temat urwisów jeden ma 14 lat a drugi 1,5 roku i gdyby nie moja mama pewnie do diś bym nie skończyła bo nie było by jak .

aguleczka napisał(a)

Dziękuje Ewo

Ewulko coś wiem na temat urwisów jeden ma 14 lat a drugi 1,5 roku i gdyby nie moja mama pewnie do diś bym nie skończyła bo nie było by jak .

u mnie 10lat i 4lata.Pomoc mamy bezcenna.Ja niestety nie mam żadnej pomocy.Mama zbyt daleko, teściowa oby daleko taka sytuacja więc wiesz..
Czasem łezka się kręci ale dajemy sobie radę

Podlewanie daje efekty już widać maleńka trawkę ,kiełkuje cieszy mnie to jak nie wiem cooby w miarę równo i ładnie z góry bo nie zniosę widoku w łatki z góry