i jeszcze róża Queen Elizabeth mam ją od kilku lat, średnio mi się podobała, kwiaty słabo wypełnione duże, jakiś kolor taki sobie jasny róż
w tym roku mi się spodobała , poszła na 2 metry wysoko i na czubkach kwiaty nie od dołu i kwiaty wielgachne takie nie były i co ważne we flakonie stoi bardzo długo
W nocy pewnie tak - cichaczem , cichaczem W dzień jakoś chowają się po tymi rozłożystymi jałowcami dlatego ich nie widziałam
Za to zwierzaczki (typu żabki, cudze kurki, zaskrońce, jeże czy koty sąsiad) w dzień przychodzą i czują się świetnie bo nawet rodziny zakładają albo jajka składają
Ana niesamowicie zmieniają się te Twoje rabaty.Jeszcze niedawno cebulowe- łany tulipanów i czosnków, teraz króluja byliny! Pięknie jest! A czym nas jeszcze zaskoczysz??
Pamiętam jak u mojej babci w ogrodzie kosmosy rozsiewały się na potęgę, było ich tak dużo, że wyrywałam je by się częśći pozbyć. Teraz myślę sobie,że i u mnie mogłyby się tak rozpanoszyć...Ale tym razem z pewnością bym ich nie usuwała ....
Pozdrowionka
Violu, już jestem ale zapowiada się bardzo dobrze. Zaczęłam od początku, tak aby jego poznać od podstaw. Czy dzisija zgłębię wszystko nie wiem chyba nie ale już zaczęłam.
Dobrze, że cieszysz się nawet najmniejszą rabatą to tak jak ja cieszyłam się nawet z najmniejszej roślny. Wiem jak to jest budować dom i jak na ogród zostaje niewiele Wszystko rozumię i dzięki tem cenię wszystko chyba jeszcze bardziej. Sporo dostałam , sporo sama z tatą ukorzeniałam i tak jak Ty tworzyłam.
Czytam dalej Pa