Przepis zapisany Dzięki

Ja też sobie zapisałam, lubimy wszyscy buraczki

Dwa szczęścia na raz? Rewelacyjnie Mój teść był z bliźniąt, jakoś do tej pory więcej bliźniąt w rodzinie nam się nie urodziło, szkoda, za jednym zamachem dwoje można wychować

Jeżówki zaczęły, piękne kwiaty, odkryłam je dopiero w zeszłym roku. Nawet jedną w Biedronce kupiłam, urosła już do 1,5 m i jeszcze to chyba nie koniec. Później wkleję zdjęcie z wnusiem do porównania jej wysokości.

Pozdrawiam Basiu

Basiu, nadrobiłam trochę zaległości, ale nie wszystkie, czego bardzo żałuję bo zawsze ciekawe roślinki pokazujesz. Czytam że też wnuki Cię odwiedziły - u mnie cały lipiec 24h na dobę, więc ogród i forum zeszły na dalszy plan. Dzwonki karpackie bardzo lubię, ale w tym roku "coś" mi zeżarło mojego (ślimaki?), zostały same kikuty bez liści. To samo z nachyłkiem. I pytanie, czy z rododendronami które kupowałaś dla córki nic sie nie dzieje? Moje dwa kupione w tym roku zaczęły marnieć - ten sam sprzedawca. Wrzucę zdjęcia to zobaczysz. Poproszę też Bogdzię o radę. Mam nadzieję że jeszcze do uratowania. Pozdrawiam

Basiu,śliczne te fotki!


Ja wpadłam zapytać, nie tylko pooglądać. Basiu, otóż chodzi o nasiona ostróżki: tj. czy wyciąć przy ziemi (wtedy chyba całość rośliny się tnie, kwiatostany i liście?) Czy może są szanse na rozmnożenie z nasion? Mam 3 szt. takich ciemnoniebieskich, które bardzo mi się podobają i tak myślę, że może udałoby się z nasion coś wyprodukować.

Czy w ogóle one same się wysiewają i nie trzeba im pomagać? Ale to chyba bardziej naparstnice a nie ostróżki?

Basiu, mój wątek już "działa" Jestem kilka dni w domu i zamartwiam się czy mi w ogrodzie nie wyschnie wszystko. We Włocławku wczoraj padało, ale dzisiaj upał. Najbardziej padają mi rudbekie i jeżówki. Reszta jakoś wytrzymuje upały.

ewsyg napisał(a)

Ja bardzo lubię takie niespodzianki.

Ewo, mam kolejną
Z siewu pysznogłówki w zeszłym roku otrzymałam białą, w tym roku zakwitła różowa z podwójnym pączkiem. Ciekawa jestem co zakwitnie z tego dodatkowego pączka?

Mala_Mi napisał(a)

Przepis zapisany Dzięki

Nie będziesz żałowała, bo buraczki będą bardzo dobre

Fajna niespodzianka

Kindziu - z tymi bliźniętami u nas, to też czysty przypadek
Moje jeżówki też jakieś wybujałe, ale to efekt dobrego kompostu
Lecę obejrzeć Twoje

Iwonko - dzwonka karpackiego i nachyłek masz zaklepany u mnie
Nie wiem, jak rh rosną u córki - zapytam i dam Ci znać. Zmartwiłam się, oby na zapas
Dlaczego aż 24/h na dobę? Czyżbyś maleństwo miała u siebie?

Agato - z ostróżkami zupełnie tak samo, jak z naparstnicami. To znaczy, pozwól im się wysiać a wiosną otrzymasz sporo siewek. Właściwie to te siewki mogą pokazać się już jesienią. Trzeba jednak miejsce zaznaczyć, bo na zimę stracą liście i dopiero wiosną wznowią wegetację

Bożenko - widząc podpis wiem, że wszystko w porządku.
U mnie dziwnym trafem wczoraj nad działką padało, ale dowiedziałam się o tym dopiero, jak tam zajechałam, bo w mieście było całkiem sucho. Dziś nad nami przeszedł front i zdaje się, że upały za nami

boguslawa_madejska napisał(a)

Fajna niespodzianka

Prawda? Dziwne przemiany w tej przyrodzie się dzieją