mam właśnie problem, nic moim roślinom jeszcze nie dałam, ani nawóz, ani oprysk, ciągle pada, a jak nie pada, nie mam jak, dobrze, że jakoś sobie radzą..
prawie kwitną jaśminowce i rozwary, o miesiąc wcześniej, jak rok temu
Dobry wybór zrobiłam z tymi cisami i prawie darmo, bo byłam 1 klientką po odpaleniu sezonu; tam ładnie ożywiają
co do firletki, przy łagodnych zimach tak może być, że kwitną co rok, u mnie tez tak jest, a już rośnie następne pokolenie, co za rok zakwitnie, juz walczę z nią, bo mam ją wszędzie! ale mimo to, lubię, u mnie juz kwitną
i kolejny potwór zarasta rabatę..
Ewa to pnąca NN zabrana ze starej działki wiec ma już około 15 lat, to ulubiona róża M (zapach i kolor), bardzo kolczasta , po przeprowadzce zaginęła na jakiś czas ale odnalazła się i po dwóch latach reanimacji mocno zakwitła , chwilowo puszczona na żywioł
hosty dostały obornika a i deszczyk robi swoje
z bliska wygląda tak
szafirek wędrowniczek który pojawia się i znika i znika teraz pojawił się w zupełnie nieoczekiwanym miejscu
Jest szaleństwo, ale przez ten ciągły deszcz, mało frajdy w ogrodzie, na tapecie tylko ślimaki, a kiedy oprysk, jakiś nawóz, nic z tego nie zrealizowałam
czyli dzwonek, mam jeszcze fioletowy
a tu do złotych cisów i tawuły Gold Carpet, będzie żółty kolor przywrotnika od Miry, podzieliłam na 3, wszystkie urosły i wszystkie w pąkach, jupi
buziaczki Gosiu
Ojej, czy ja podołam ...nie wrobiłyście tylko wiesz, ogród nie jest jeszcze taki pokazowy, po Bożenki ogrodzie, Alinki, Ani i może być rozczarowanie
Julcia ma do mnie blisko, tylko ciągle nam znika
a tu wielkie kępy kostrzewy, różne odmiany, jedna ma grube i bardzo sine źdźbła i inny kwiatostan, pozwoliłam im kwitnąć, bo fajnie wygląda, małe sadzonki wycięłam z kwiatostanów, wyglądają jak bidule ale chyba za sezon wydobrzeją
zwykła kostrzewa
jakaś odmianowa, pamiętam, ze dośc droga
widać inny pokrój i kwiaty
Ajajaj - no cudna jest. Konrad pokaż ją z bliższa plisss...
I w ogóle pięknie u Ciebie (czy ja się czasem nie powtarzam? ) tyle róż, tyle kolorów... Piękne zakątki. Mógłbyś pokazać całą różankę? (może pokazywaleś ale nadrobić to wszystko to.... wiesz jak jest) Buziole
edit bo skleroza Konrad a jak zimuje ta kalina? Wiem że nie masz doświadczeń ale może coś wiesz...
Najbliższe plany to dokończyć ogrodzenie, bo cały czas maluję , postawić altankę , zaplanować jakąś rabatkę przy altance i jak mi starczy sił to powalczyć z tym miejscem...
tylko chwilowo jakoś brak jakiejkolwiek koncepcji Musze wybrać się na przeszpiegi na Ogrodowisku, na pewno coś wpadnie do głowy
Nie było mnie jakiś czas, ponieważ ciężko pracowałam Właśnie skończyłam jedną rabatkę przy ogrodzeniu...I już przy tej rabatce zobaczyłam swoje poprzednie błędy, za dużo rodzajów iglaków.. sporą część dostałam od sąsiadki, stąd taka zbieranina...w tym przypadku starałam się już to trochę ujednolicić...ale i tak cały czas się uczę Efekty poniżej
No, korzystam z okazji i cykam moje nowe nasadzonka. Wczoraj przyjechały, pachną obłędnie. Wiec liczę, ze bedą pięknie rosnąć. Goździki Moulin Rouge i dwa rodzaje pelargonii - Pink Fringed Aztec i ??? No właśnie dopadła mnie amnezja. ) Jak sobie przypomnę to napisze
Ale jestem zachwycona tym sklepem, roślinki duże, zdrowe prosto od producenta. Pięknie pakowane. Super!
Teraz tylko trza wyrównać obwódki i przystrzyc i koniec.
Ja też w sumie jest biały, czarny i pink, trochę różnych odcieni różu, ale to jeszcze musi sie rozrosnąć, póki co, ślimaki im kwiatki zjadają!!
takie coś białe kwitnie, chyba dzwonki?
i takie coś, przesadziłam ze skalniaka jesienią, bo marniało
dereń Kousa, fajna szałwia, dziewanny, wilczomlecz od Alinki i jeszcze nie kwitnie wieloletnia margeritka
a cisy mają szalone wręcz przyrosty, chyba ta deszczowa pogoda im sprzyja
Kurcza ale fajna. Kupiłam w zeszlym roku pnącą - na razie maluka oczywiście ale już mnie ucieszyła bo zakwitla i ładnie przyrasta. Ale ta Twoje jest cudna
Już się nie mogę go tam doczekać
bzy poszły tam, gdzie trawy chciałam wywalać, zrobią wyższe piętro i fajnie z moimi klonami się zgrają, och, cudne te bzy koralowe
O kurcze - faktycznie... dopiero na tych dwóch fotach uświadomiłam sobie rzeczywiście jakie są duże.... Piękne fotki Luki - wszystkie. Naprawdę bardzo ładnie nasycone kolory...
A ja sobie w sobotę kupiłam pierwszego rojnika do ogrodu Pozdrówka