Kupiłam dwa tulipanowce Aureomarginatum wysokość 2,4 - niestety z daleka wie c wysyłka kurierska - jednemu w przesyłce złamamli przewodnik i nie wiem czy zwracać czy coś z tego jeszcze będzie?
Nie myślalam o konkretnej róży, dla mnie o urodzie róż decyduje nie tylko kwiat ale rownież kaształt krzaka i kolor liści
No cóż skoro na ostróżki nie ma rady będą paliki...
Niestety nie mam teraz zbytnio czasu na działkę jeździć, ale dostałam kilka zdjęć stamtąd z czasu kwitnienia różaneczników (na żywo nie udało mi się zobaczyć ) Nasze fińskie odmiany - mają wiele zalet, ale też niestety jedną poważną wadę, że kwitną znacznie mniej efektownie niż popularniejsze odmiany. W tym roku jednak zaszalały
Helsinki University
Duży Helsinki, a w tle widać posadzone rok temu Haagi.
Agnieszko, co znaczy, że ona trochę urosła? Ile lat tam rośnie i jaka ona jest duża, bo z tej perspektywy to ciężko ocenić jej wielkość. A tak szczerze mówiąc to wielkie okazy przesadzają to myślę, że i z nią sobie poradzicie, bo do tej operacji wzięłabym na Twoim miejscu męża. Trzba dobrze okopać i myślę, że bryła będzie duża. Skoro napiasłaś, że trochę podrosła to domniemam, że rośnie 2-4 lat w tym miejscu. Z tego co sama zauważyłam przez pierwsze dwa lata roślina niewiele przyrasta nad ziemią za to ukorzenia się i w trzecim roku zaczyna bujny wzrost.
Dobrej nocy życzę
Małgoś, cieszę się, że wrociłaś z doświadczeniem czy bez, też trzeba przesadzać
Róż uzbierało się troszkę, niektóre muszę przenieść jesienią w inne miejsca.
Pierwszy kwiatek z White Cover, są nieprawdopodobnie delikatne i jakieś ulotne
Pszczelarnio - Nikita zidentyfikowała te hostę jako Elegans; mam ją bardzo długo już, ale dopiero od dwóch lat rośnie w przyzwoitych warunkach i pokazuje, na co ją stać
Lody malinowe z bitą śmietaną
I teraz: propozycje nasadzeń poproszę. To, co przyszło mi do głowy w pierwszej kolejności to: na obrzeża bukszpan albo cis; przy samym tarasie róże; prawa ćwiartka róża pnąca lub jaśminowiec plus szałwia omszona; lewa ćwiartka białe róże plus lawenda; środek trawy i zakupione ostatnio świerki, kuszą mnie rojniki; może tu pacnę kilka głazików (niedużych). Co myślicie? Co między róże? Wiecie - gardenpuzzle wszystko przyjmie, tylko, że rzeczywistość jest inna… słaba jestem w okrywowych - help.
Wszystkie rośliny młode, szczepione palikowałam tyczkami bambusowymi + bawełnianym sznurkiem (tak aby nie uszkodzić pnia drzewka podczas poruszania się jego na wietrze)
Wiem, że fachowcy dają aż trzy paliki + taśmy. Ja ograniczyłam się tylko do jednej podpory. Sznurek lub taśma musi być z luzem tak aby nie zacisnąć pętli na pniu. Najlepiej wykonać ósemkę ze sznurka lub taśmy, zeby unknąć zsuwania się z palika i rośliny.
Asiu, pięknie jest i kropka Ścieżki naprawdę urokliwe
A pracy w ogrodzie zawsze sporo Jeszcze nie zdążę wypielić jednej strony, to druga już zarasta Życzę zatem duuużo siły