Ciotuniuniuniu, śledzę Twoje podróżnicze poczynania.....zazdraszczam....ja chyba przez najbliższy czas nigdzie się nie ruszę, bo będę relitalizować ogród..... nie wspomnę już nic o dopieszczaniu każdego nowego kącika.....a będzie ich kilka....wracaj szczęśliwie do domciu....może jakieś wiatry przywiodą Cię do Kamiennego?
Ewciu, to fotograficzne przekłamanie....ogród leży i ryczy....w niktórych miejscach sam beton....pozostały tylko obrzeża nietknięte...dobrze, że jest w dwóch częściach
Anuś jeszcze trochę i napisze przewodnik śladami Ogrodomaniaków Pamiętasz zimą się śmiałam że wyrusza w Polskę na kilka tygodni i prawie to robię A tobie się nie dziwię też bym dopieszczała
To zdjęcie mnie bardzo zainspirowało do zwrócenia uwagi na kamień polny, choć nie wiem, czy to polny jest, czy jakiś specjalny. Bardzo ładnie wygląda ta nawierzchnia.