Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogródek Iwony II 22:12, 13 paź 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
Iwk4 napisał(a)


A jak o doświadczeniu mowa, to czy nadal obcinamy przekwitłe końce róż?

Nie! Już od października nie.
Ogródek Iwony II 21:57, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Niestety, na jutro mam inne, nieogrodowe plany. Świętujemy z M
Do ogrodu wrócę w sobotnie popołudnie. Niewiele czasu zostanie. Pewnie więc cebulki po niedzieli posadzę.

Faktycznie mobilizacja doświadczonych osób bardzo pomocna.

A jak o doświadczeniu mowa, to czy nadal obcinamy przekwitłe końce róż?

Ogródek Iwony II 21:36, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
abiko napisał(a)
Obfoć tą bramę, bo strasznie jestem ciekawa jak wygląda po złożeniu

Agnieszko, zwykła brama garażowa, panelowa, podnoszona do góry. Kolor grafitowy.
Jak dach będzie zrobiony, uporządkuję teren i pokażę.
Ogród na glinie 21:36, 13 paź 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Polinka pisała, że ma ochotę na białe hortensje. Pytałam się, czy takie są i podobno Toszka takie zna i ma.
Może Hortensjada Bożenka coś też podpowie?
Chyba, że różowienie ci nie przeszkadza.


Właściwie silverki mam białe. To mi chyba wystarczy. Nacieszylam się bielą. Teraz mogą być lekko różowe. Wszystko jesienią zmienia kolor.
Ogródek Iwony II 21:33, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Iza, nie przezywaj
Jak tam? Świętujesz?
Ogródek Iwony II 21:32, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Skoro przesadzone - dzięki waszemu wsparciu - bo sama bym się nie zdecydowała, teraz spokojnie mogę na tych rabatach sadzić cebulki. Nic mi wiosną nie będzie się już mieszać
Ogródek Iwony II 21:28, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Noc mnie zastała, ale melduję, że hortki przesadzone. 4 sztuki. Jednej nie zdążyłam, bo ciemność nastąpiła. W sobotę ją przesadzę
Ziemię wymieszałam : czarnoziem, kwaśne podłoże do rh i hortensji, kompost, przekompostowany obornik. Wielki dołek. 50 litrów dobra na hortkę. Są małe, w korzeniach tuji nie urosły. Teraz im będzie lepiej.
Podlałam
Teraz mam szpaler: 2 limlight, jabłoń rajska, 3 limlight, róg z donicą z Graham Thomasem (w głębi), 2 hortensje limlight jako powtórzenie. Potem będzie ścianka wodna pod dębem (obecne ciurkadełko).
Ogród z widokiem na jezioro 20:57, 13 paź 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Jolu, piękną jesień pokazałaś.
Ja co roku z winobluszczu plotę podkłady do wianków. Przydatny bardzo. I tak odrasta


Miło mi, że zajrzałaś, dzięki za podpowiedź co do wykorzystania pędów winobluszczu
Coś jeszcze, coś więcej... 20:30, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek zdrówka.
Podziwiam twoje skróty sprawozdawcze u Marty. Mistrz jesteś.

Melduję, że po pracy hortki przesadziłam do lepszej ziemi. Dzięki tobie. Namieszałeś i teraz mi lepiej.
Noc mnie zastała, ale się cieszę, że już.
NewLife w ogrodzie 20:26, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Melduję, że mi też Zbyszek kupił lampkę czołówkę.
Ale nie korzystałam z niej jeszcze. Miałby chłop ubaw

Ale ty masz cudną tę rabatę. Zazdrość mnie ogarnęła


Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 20:20, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Doczytałam skrót Sebka. Cudny. Sebek, gratuluję umiejętności pisarskich i humoru.
I w skrócie się tym razem znalazłam. Ciemność mnie zastała, ale hortki przesadziłam do lepszej ziemi. Dzięki Sebkowi.
Uwielbiam te skróty Sebkowe
NewLife w ogrodzie 20:08, 13 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Rumianka napisał(a)
W sprawie serbów jestem zielona więc nic nie doradzę...współczuję Ci tak ciężkiej pracy w ogrodzie w taki ziąb...wiem jak było dziś nieprzyjemnie, bo też podziałałam, ale moje prace to pikuś w porównaniu z Twoimi...Odpocznij...

Dzisiaj wreszcie wyjrzało słońce a po południu zrobiło się całkiem przyjemnie. Odpocznę zimą przy szydełkowaniu, i innych robótkach ręcznych Teraz za dużo robity, nie wiem czy do zimy zdążę Sama Kochana wiesz jak to jest
Iwk4 napisał(a)
No tak, wolałaś sama się szarpać, niż e-Ma wykorzystać
Cała Beatka
Ale bynajmniej spać będziesz mogła spokojnie
Ja to bym go chętnie wykorzystała, ale nie nadaje się. Coś nam synchron szwankuje. Ja mu mówię, ciągnij, on pcha, ja mu mówię w lewo górę a ten ciągnie całą choinę. Dzisiaj na spokojnie podsypując, przesuwając, podkopując, lekko podnosząc, w ciągu dwóch godzin ostatecznie osadziłam świerki na miejscu. TŻ za to skosił cały trawnik. Tak to możemy współpracować
Proszę bardzo i świerki na miejscu i trawniczek skoszony. Zupełnie jakbym miała 4 ręce

anbu napisał(a)
Czyli 150 od siebie będzie za gęsto?? Ja chciałam właśnie tak sadzić, tak wyczytałam w wątku o serbach i zgłupiałam teraz
Ja chcę zachować pokrój i kształt choinek. Jedynie na dole do pewnej wysokości mogą się dotykać, potem wolałabym żeby każda z nich była osobną kolumną . Ostatecznie po tańcu niemal godowym wokół świerków posadziły się w odległości od siebie 190cm i 145cm od siatki. Już nie miałam siły dalej się z nimi mocować.
Gocha napisał(a)
Beatko chyba jestem po raz pierwszy u Ciebie ale bardzo mi się podoba. Akurat trafiłam na sadzenie serbów- cudne one są. Ja kupowałam na wiosnę z myślą o posadzeniu ich od razu ale niestety część pod ich posadzenie nie została w ogóle ruszona i musiałam zadołować je na zimę. Tylko że moje serby są bardzo malutkie w porównaniu do Twoich. A jak się dowiedziałaś jak przycinać to mogłabyś nieco zdradzić ? Pozdrawiam
Dobry wieczór Gosiu. Witam Cię serdecznie w moim ogrodzie. Trudno mi opisać jak przycinać. Pan ze szkółki pokazywał mi na egzemplarzu i mam nadzieję, że będę umiała to powtórzyć na swoich serbach. Chodzi o to, żeby przycinać najbardziej wybujałe przyrosty tak o 1/3 , ale przed oczkami w celu zagęszczenia i nadania ładnego kształtu choinki. I druga sprawa, jeśli przewodnik zbyt wybujały to też się go ciacha tak 4cm nad bardziej rozbudowanymi obrączkami oczek, z których będą przyrosty i potem jeden najbardziej odpowiedni przyrost kilkiem bambusowym odgina się do góry i usztywnia i to jest nowy przewodnik a na niższym poziomie ładnie zaczuyna się rozrastać piętro świerka. Takie zabiegi robi się wyłącznie wtedy, gdy oryginalny przewodnik za mocno pójdzie w górę i kolejne piętro świerka buduje się na samej górze a oczka niżej wolniej się rozwijają. Oczywiście ucina się inne przewodniki, jeśli sie takie na świerku pojawią pozostawiając ładniejszy. Kurcze, nie wiem czy to jakoś do przyswojenia wytłumaczyłam. Chyba nie :/ Koniecznie muszę zajrzeć do Ciebie w najbliższym czasie. Pozdrawiam.
Ewa777 napisał(a)
Beatko, nie wiem, czemu mnie to nie dziwi, że poszłaś sama szarpać się z serbami

To sadzenie cebulek tak tylko strasznie brzmi, gdy one czekają w poczekalni, a jak się je sadzi, to praca leci szybciorem Nie ma się co bojać

Też jeszcze nie posadziłam. Czekam ciągle na lepszą pogodę, ale u nas ciągle jej nie zapowiadają. Aż się boję, że zastanie mnie listopad i będę sadzić w zimnie
Dzisiaj pogoda zrobila się całkiem przyjemna, wyjrzało słoneczko, więc zabrałam się za sadzenie czosnków. Posadziłam wszystkie 14 Gladiatorów i 14 Mount Everest czyli największe czosnki. Tak więc sadzenie cebulek ogłaszam za rozpoczęte Zastała mnie noc. Przy świetle księżyca i lampy czołówki kończyłam sadzić ostatnie sztuki.

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 19:21, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zielona napisał(a)

Bardzo mi miło Czasami muszę powściągnąć moje gadulstwo, bo moje wypowiedzi nie wpisują się w obecną modę na krótkie komunikaty Tym bardziej cieszę się, że są osoby, które lubią je czytać. Mam jednak świadomość tego, że nie odkrywam nimi żadnych tajemnic. To oczywistości, pod którymi zapewne podpisze się większość posiadaczy ogrodów.

Martuś, może nie odkrywasz niczego nowego, ale pięknie nazywasz rzeczywistość. Mogę tylko podziwiać twój styl pisania, bo sama jako umysł ścisły tak nie potrafię.
Jesteś drugą osobą, której teksty uwielbiam czytać.
"Podziwiam i nienawidzę..." któs tak potrafi pisaf o swoim ogrodzie?
A przecież to prawda.
Działeczka Asi :) 19:08, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Bo pracę w ogródku można traktować rekreacyjnie. Tylko nie wszyscy to rozumieją. Biegaf wtedy w niedzielę tes by nie wypadało Bo męczy
Ogród z widokiem na jezioro 18:45, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Jolu, piękną jesień pokazałaś.
Ja co roku z winobluszczu plotę podkłady do wianków. Przydatny bardzo. I tak odrasta
Ogród na glinie 18:32, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Polinka pisała, że ma ochotę na białe hortensje. Pytałam się, czy takie są i podobno Toszka takie zna i ma.
Może Hortensjada Bożenka coś też podpowie?
Chyba, że różowienie ci nie przeszkadza.
Zielona odskocznia 16:43, 13 paź 2016


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Pozdrowienia zostawiam. U nas dalej pada.
Agatko, dzięki deszczowi i tym ulewom rozplenice cudnie sterczą. Jeszcze raz dziękuję


U mnie już dzisiaj słoneczko.
Cieszę się że rozplenice sterczą .
Ogród na glinie 09:26, 13 paź 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Małgoś, ja mam dwa phantomy przy tarasie. Są teraz różowe.
Ale mam tes polar bear. Jedną specjalnie posadzoną solo. I teraz w te pochmurne dni zachwycam się jej bielą. Późno wystartowała. Phantomy miesiąc wcześniej. Mose dlatego jest jeszcze biała, a phantomy rósowe ...


Wynikałoby z tego że polar bear jest bardziej biała a phantom różowa?
One chyba wszystkie prędzej czy później różowieją bardziej lub mniej.
Niby mam Silver Dollar białe z rumieńcem, ale teraz właściwie całe są lekko różowawo-zielonkawe.
Ogródek Iwony II 09:06, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ale jaka dumna jestem z e-Ma. Pierwszy raz i umiał zmontować
I powiedział: "Nigdy więcej nie biorę się za coś, na czym się nie znam. " O mało zawału nie dostał w poniedziałek
Ogród na glinie 09:03, 13 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Małgoś, ja mam dwa phantomy przy tarasie. Są teraz różowe.
Ale mam tes polar bear. Jedną specjalnie posadzoną solo. I teraz w te pochmurne dni zachwycam się jej bielą. Późno wystartowała. Phantomy miesiąc wcześniej. Mose dlatego jest jeszcze biała, a phantomy rósowe ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies