Aniu pamiętam - od tamtej pory cały czas miałam wielopniowe na myśli - były jeszcze rozterki dotyczące brzozy, ale za gęsto byłoby tam roślin wodolubnych a nie mam i nie planuje tam nawadniania....
gdy sadziłam to nie dawałm. daje teraz tak dwa razy w sezonie. odtatnio dwa dni temu. nie wiem czy sa się go przedawkować sypie wokół mniejszych garść, wokół wiekszych wiecej. polecam dolomit florowitu bo jest mialki jak mąka i szybko znika. te grubsze dłużej swieca na rabacie. tez jest w Obi
Aniu, bierz Hidcote Wg mnie ta bezodmianowa wielka będzie. To często jest ta o jaśniejszych, długich kłosach wyrastających na metr. Hidcote powinna być ciemna i o krótszych kłosach, mniejsza, bardziej zwarta.
Jasne, że lepiej mieć rodki niż róże. No chyba że mieszkasz w Japonii. Tam sadzilabym tylko rodki, azalie i klony palmowe, serio
trudne pytanie bo zawsze cieszy zima jest ładna to wiadomo
zimą (tu jeszcze mała)
tu większa
tak wygląda w maju gdy obrasta przyrostami
w czerwcu
w lipcu gdy kwitnie
i po cieciu późnoletnim dwa lat temu - już przyrasta przed zimą
Ona jest dobra gdy masz na nią sporo miejsca bo rosnie olbrzymia zwłaszcza w momencie kwitnienia ma spokojnie metr średnicy
widziałam, normalnie serce mi krwawiło jak mozna tak opitolić roślinę ale najwyraźniej tak można. ja takie kroki podejme jak będzie już naprawdę tragedia..