Znaczy się po prostu wszystkie psy z okolicy latają po moim ogrodzie no i widać tego skutki.
Chyba tylko tą tuję załatwiają inne psy - reszta to już robota mojego...
No właśnie biegał luzem. Już mi kilka razy obiecali że go nie puszczą, ale jak grochem o ścianę. Dopiero jak im dałem kosztorys to chyba usłuchali
Do mnie to psy z całej okolicy się zbiegają i nie wiem czemu. No i oczywiście obsikują rośliny. A potem pies goni za śladami. Jeden żywotnik sadzony z tym roku niedługo będę musiał ściąć do połowy, bo jest źle....
Co Ty mówisz???????????o_O
Mój kundelek to jeszcze jest do zniesienia bo albo na trawniku leży albo w korze. Na roślinach kiedyś leżał - teraz już nie. Ale owczarek - niech go nie wiem co. Już małpa by bardziej wiedziała co robić. Jak gonił w nocy to zawsze była kora rozkopana na metr od rabaty. No ale rośliny. Albo bukszpan albo begonie. Ale ostatnio to już przegiął z tym rozwarem. Taki ładny był i został jeden pędzik....