ujęcie z drugiej strony ... tu z ulicy będzie widać:
1 *** w stopach łanu tojeści brunera ... lub kulki bukszpanowe lub nie wiem co
2 *** łan tojeści i jej cudnych kaczych dziobów !!! ... dlatego białe dechy won ... beton witamy ... dzioby czeba widzieć
3 *** wysokie grafitowe chyba jednak (białe były też brane pod uwagę

) donice z sezonowymi kfiatkami

... a może tu te buksikowe mini kuleczki ???
4 *** za tym parkanik ostro cięty w prostokąt z bukszpanu ...
na zdjęciu z kropkami w dali widać wyznaczony pas

... to będzie aleja angielska po mojemu ... widzicie jak mi wychodzi "formalny" przedogródek

... boję się pomyśleć jak wyglądać będzie angielska
a tu jej tworząca się postać ...
tu prościutko ... po bokach pas kwiecia i form ... tam gdzie widać miejsce na zielnik

... fiem ... fiem mam jeden już u pszczółki ale ten będę miała bliżej

... a środkiem pas trawniczka ... taki zielony chodniczek
http://www.pinterest.com/pin/437975132484468778/
a w kubiku aktualnie niezapominajkowym - ta niebieska plama na tle muru - chyba wygra opcja z gracilimusem ... zakochałam się w nim w "kwadratowym ... może z jakąś figurką na postumencie sikającą wodą ???