Joku napisał(a)

Gabrysiu co to za róża w towarzystwie wieczornika? Ten fioletowy też pachnie? Miałam dawno temu więc nie pamiętam.

Jolu, róża to Mary Rose, fioletowe wieczorniki pachną tak samo.

rh C.G.

hortki z hostami

krzewuszka na pniu

piwonia zabezpieczona przed wykładaniem się pędów

Mój mały klonik


Iryski

monteverde

Wybaczcie, że nie zostawiam śladu w innych wątkach, nadrabiam zaległości w ogrodach. Wracam zgon, jak to Mala_Mi mówi. No i jeszcze praca, dom, doba musiałaby się ciut rozciągnąć, aby wszystko grało. Nieobecność przez dwa tygodnie maja to istny szok dla ogrodu. Ale powoli ogarnę

Różanka zakładana jesienią, jako pierwsza zakwitła Chippendale, ma około dwudziestu pąków, wygląda jak mały bukiet. Do towarzystwa posadziłam czosnki i jednoroczne cleome. Chciałabym, aby róże wokół miały bardziej wyrównany pokrój. Okaże się jesienią i być może niektóre wymienię. Dla środkowej za chwilę potrzebna będzie podpora.

Pawlus napisał(a)

i bardzo zaciekawiły mnie te kwiaty, piękne, nie znam ich...

Piwonie jeszcze śpią

Mariusz napisał(a)

Witaj
Marto, wedle życzenia, świeżutkie, wczorajsze zdjęcie prosto z bramy , a ja idę przerzucić kilka stron twego uroczego ogrodu

Mariusz dzięki -naprawdę mi pomogłeś A gdybyś teraz zobaczył mój ogródek w jakiej jest trawie to nie nazwałbys go uroczym Ale powoli zaczynam działać w tej kwestii- jestem aktualnie szczęśliwą posiadaczką paru dni urlopu
Pozdrawiam serdecznie

eliza3 napisał(a)

Aniu, miło Cię było poznać i pośmiać się z Tobą. Mam nadzieję na kolejne spotkania, bo Twoja energia udziela się wszystkim
Przyjemnie pospacerować po Twoim ogrodzie, dawno nie byłam, a przecież jest taki piękny. Jesteś dla mnie królową bylin
Buziaki.

Jaka ze mnie królowa ??? Ale Ty dziewczyna od juki.. i jak dziś na swoją patrzyłam to mówiłam Eliza zakwitnie pierwszy raz..
I jesteś dziewczyna od aniołków ... pora na diabliki
I dla ciebie kwiatki żurawkowe... żurawki = opuchlaki.. kurde, ale lubię żurawki i lubię ich kwiatki...

AgnieszkaW napisał(a)

na dobranoc:

W oczekiwaniu na spektakl różano-lawendowy...


miłych snów..
.

dzięki za dobranockę idę się wyciągnąć jak ten kot

Na do działce już prawie lato, wszystko rośnie w oczach, zielsko też. Byłam parę dni, to nadgoniłam trochę z pracami ogrodniczymi. Ale nie wszystko pięknie. Posiałam ogórki odmiana Śremski, kupiłam w dobrym sklepie ogrodniczym, a tu takie niepowodzenie, większa połowa ogórków mi nie wzeszła, dosiałam, ale i tak nie wiem co będzie dalej. Reszta warzyw rośnie, mam już swoją sałatę, rzodkiewkę, natkę pietruszki, jak pojadę będzie przerywka buraków i zupa z młodej boćwinki.
Powiększyłam moje hostowisko, tu akurat z tej strony nie widać.

To moje najstarsze hosty.

Dyptam jak na razie nie zrobił mi krzywdy, rośnie z tyłu rabaty.




to moja druga krzewuszka. Pierwszy raz ma w tym roku pełne kwitnienie.


bergenie konsekwentnie rozsadzam, stworzyły już całkiem dużą grupę.


ten czosnek karatawski cenię za to bo ma długo ładne liście. Inne niestety nie, liście robią im się szybko brzydkie.

Odpowiadam Gabrysi, moja piwonia jeszcze nie kwitła, ma dopiero takie pąki.

I kilka kompozycji wg stanu dzisiejszego, ciekawam, jak będą się prezentować za dwa miesiące (za białą surfinią rośnie trawa, jeszcze jej nie widać )

Kasya napisał(a)

poszukam !

Czekam na te, późne, na razie w pąkach, udało mi się zgrać równoczesne kwitnienie piwonii i irysów na króliczouszej, gdzie piwonia lekarska i od frontu, gdzie piwonie chińskie.

Obrobić się nie daję rady i dopiero teraz wpadam powiedzieć Ci, Gosiu, że miło było Was poznać. Jaką sobie Ciebie wyobrażałam taką jesteś - wesołą, pełną humoru dziewczyną

Różaneczników ciąg dalszy

Bogdzia napisał(a)

Aniu dzięki za przyjazd i za przywiezienie dziewczyn .Nie wiem jak Ci podziekowac bo żadne słowa nie są odpowiednie. Dzieki ze tak wspaniale ubarwiłas mi dzień już poraz trzeci .

A ja nie wiem ja Ci dziękować ... i to po raz trzeci
Przyjaciół nie zdobywa sie na internecie.. przyjaciół zdobywa sie w realu... a ja dzięki internetowi mam prawdziwego przyjaciela w realu Liczę dni..... dobrze, że szybko lecą. Jedna pociecha z tego szybkiego upływu czasu
Nie wiem co kombinowałyśmy ale miny mamy że coś knujemy śmiesznego To foto w ramki oprawię

No i dwie nowinki w ogrodzie z tego miesiąca:
Zbiornika na deszczówkę z kwiatową czapą:

i huśtawka w pergoli, która w końcu powstaje w ogródku:

Będzie ładnie. Obsadzimy ją winogronem i ... jeszcze nie wiem, czym, muszę pomyśleć

ZbigniewG napisał(a)

Ania moja dopiero odbija po zmrożeniu pąków za dwa tygodnie pewnie się wyrówna
jednak masz lepsze warunki klimatyczne

Uważam, że mieszkam w dobrym rejonie Polski
Oj dawno u Ciebie nie byłąm.. u nikogo dawno nie byłam. A tu już mnie wołają od kompa ..

Juki w blokach startowych


Trytomom wiosna ucięłam liście, bo mnie wnerwiały... nie całe i nie wszystkie, ale wszystkie skróciłam... i powiedziałam, że jak im sie to nie podoba to fora ze dwora... i wszystkie poszczają maczugi jak złoto. a liście nie denerwują.. za rok robię tak samo

Mam też nowych lokatorów
Widziałam ich tylko przelotem, nie zdążyłam zamienić z nimi ani jedego słowa - tak im się śpieszyło


Pojawiły się kwitki na pomidorach


Perukowie gold


Yuka wypuszcz kwiat

na dobranoc:

W oczekiwaniu na spektakl różano-lawendowy...


miłych snów..
.