Szkoda rzeczywiście e Ania ma komplet ale bardzo dawno sie umawiałyśmy , sporo ponad pól roku. Miłego dnia.Tak myśleże z przesadzaniem poczekaj bo słabe kwitnienie może tez byc spowodowane tym ze sa male i cała siła idzie na rośnięcie.Bardziej się boje czy tak blisko domu ziemia nie jest zasadowa po budowie bo wapna sporo przy budowie zostaje rozchlapane.
Aniu, jeśli Twój ogród jest mały, to co ja mam powiedzieć przy swoich niespełna 25 arach, w prawdzie jeszcze raz tyle czystego pola jest, ale to obecnie inna bajka.
Różaneczniki w roku przyszłym, posadzę jeszcze na granicy brzóz. Tegoroczne dałem w kilku miejscach, dość mocno ścisnąłem - sceneria z sadzenia piwonii - czy dobrze, czas pokaże.
Te siewki jak loteria - kto trafi na czerwoną? bardzo się cieszę, że kwiatuszek podoba Ci się. Tak wygląda w rozkwicie
Ewo, częściej niż pszczoły odwiedzają kwiaty trzmiele i kruszczyce złotawki, te hałasują na odległość Piękne słowa, gdyby jeszcze z ekranu unosił się zapach kwiatów ...
Bogdziu ma przepiękny kolor, jaśniejszy od Polarnacht, a ciemniejszy od Haga, tak więc w tonacji bardzo mi pasuje - dziękuję raz jeszcze, mieć różanecznik od Królowej i to królewski ... zapowiadam, że będę się nim chwalił i wskazywał na Twoje Różanecznikowe królestwo, nie pomijając pięknego 492 odcinka 'Maja w ogrodzie"
Cześć
Fotorelacji z prac ogrodowych nie mam , bo jeszcze nic nie widać
Panowie przyjechali dopiero o 12, bo u nich tak mocno padało i panowie myśleli że u nas tez przeszedł potop.
A tu na szczęście po nocnym deszczu wszystko wyschło i dało się działać.
Nawet słoneczko wczoraj świeciło a chodzące dookoła burze przechodziły obok
Dzisiaj od rana świeci słońce więc panowie będą działać
Pomału będziemy się brać za wyjmowanie roślin więc wczoraj zrobiłam chyba ostatnią sesję tulipanków w tym roku